W piątek na terenie kraju strażacy odnotowali 1818 zdarzeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic – poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Karol Kierzkowski.
W piątek do godz. 18.00 strażacy odebrali 1012 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień – poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Karol Kierzkowski.
Dźwig stoczniowy stojący na wyspie Ostrów wpadł do kanału portowego. W zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych – poinformowała straż pożarna.
W czwartek do godz. 19:00 strażacy odnotowali 745 zdarzeń związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru oraz podtopień budynków i ulic – poinformował rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Karol Kierzkowski.
Strażacy zmagają się z pożarem w firmie chemicznej Synthos w Oświęcimiu. Ogień pojawił się tuż przed południem. Rzecznik małopolskiej Straży Pożarnej, mł. kpt Hubert Ciepły, powiedział, że pożar nie jest jeszcze opanowany.
Strażacy interweniowali kilkadziesiąt razy w związku z burzą, która przeszła nad Warszawą. Ich interwencje dotyczyły przede wszystkim konarów czy gałęzi, które spadały na ulice i chodniki.
Od północy do godziny 9.00 w Małopolsce strażacy interweniowali prawie 130 razy, najwięcej w powiecie krakowskim, oświęcimskim i olkuskim. Działania strażaków polegają na usuwaniu wody z zalanych piwnic, posesji, udrażnianiu przepustów, usuwaniu połamanych gałęzi i drzew, a także naniesionych materiałów na ulicę. Nie mamy zdarzeń charakterystycznych. Nikt nie został ranny ani poszkodowany – wskazał mł. kpt. mgr Hubert Ciepły, rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, odnosząc się do sytuacji hydrologicznej panującej w województwie małopolskim.
Już ponad 740 interwencji odnotowali strażacy po intensywnych opadach deszczu w Bielsku-Białej i powiecie bielskim. Zalanych zostało wiele piwnic, samochodów i posesji. W Bielsku-Białej ucierpiała m.in. zajezdnia autobusowa i budynek Archiwum Państwowego. Woda zablokowała wiele dróg i utrudniła ruch na kolei.
Ponad sześć tysięcy razy interweniowali strażacy podczas ostatniego długiego weekendu – przekazał rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej, st. bryg. Karol Kierzkowski. Niemal tysiąc interwencji dotyczyło pożarów, a ponad 4,5 tys. tzw. miejscowych zagrożeń.
Chilijska policja zatrzymała w piątek strażaka, podejrzanego o wzniecenie w lutym niszczycielskiego pożaru w regionie Valparaiso, w którym zginęło 137 osób, a 16 tysięcy innych zostało poszkodowanych – przekazał dziennik „La Tercera”.
Podczas świątecznego weekendu strażacy interweniowali 4855 razy, w tym przy 1984 pożarach, 2484 miejscowych zagrożeniach oraz 387 fałszywych alarmach. To o 2437 interwencji więcej niż podczas Świąt Wielkanocnych w 2023 roku – przekazał rzecznik Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Karol Kierzkowski.
Minionej doby nad Polską przeszły wichury i ulewne deszcze. Noc była intensywna dla strażaków, którzy interweniowali setki razy. Mocno wiało m.in. na Podkarpaciu – tam strażacy kilkadziesiąt razy wyjeżdżali do usuwania skutków trudnych warunków atmosferycznych. Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach bieszczadzkim i jasielskim.