Niejednokrotnie prezydent Turcji, Recep Tayyip Erdogan, podczas swoich przemówień namawiał obywateli, żeby wyjeżdżali do Europy, aby podbijać ją demograficznie. To jeden z jego celów. Co więcej, w dalszym ciągu ma on klucz do kryzysu migracyjnego. Unia Europejska kupiła sobie czas, płacąc Ankarze za to, że nie wpuszcza ona nielegalnych migrantów do Europy. W każdej chwili może się to jednak zmienić. Prezydent Turcji umiejętnie realizuje politykę swojego kraju – wskazał prof. Marcin Szewczak, prezes Instytutu Rozwoju Samorządu Terytorialnego Województwa Lubelskiego, w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.