Wpisy

M. Błaszczak: Mamy kryzys migracyjny, który jest rezultatem złych rządów „koalicji 13 grudnia” i samego Donalda Tuska

Obecna władza prowadzi politykę na kolanach wobec Niemiec. To wszystko, co związane jest z kryzysem migracyjnym, nie spotyka się ze stanowczą reakcją. W związku z tym klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości wystąpił do marszałka Sejmu, żeby podczas obrad Sejm przyjął uchwałę zobowiązującą rząd Donalda Tuska do stanowczej reakcji wobec aktów przesyłania migrantów przez Niemcy do Polski – mówił przewodniczący klubu PiS, Mariusz Błaszczak, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Z. Kuźmiuk o kryzysie migracyjnym: Jedynym ratunkiem jest zdecydowany sprzeciw społeczny

Ci ludzie, którzy przybywają do Polski będą mogli sprowadzać swoje rodziny z zagranicy. Będziemy musieli udostępnić im placówki szkolne, placówki ochrony zdrowia (…). Nie dostaniemy ani jednego euro z Unii Europejskiej. Będziemy to finansować z własnego budżetu. To są rzeczy absolutnie bulwersujące – powiedział w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja dr Zbigniew Kuźmiuk, poseł Prawa i Sprawiedliwości, ekonomista.

Kryzys migracyjny trwa

Sytuacja na Lampedusie uspokoiła się. Nie jest to jednak zasługa politycznych działań, a trudnych warunków atmosferycznych, które uniemożliwiają migrantom dotarcie na wyspę. Temat migracji wciąż jednak pojawia się na arenie międzynarodowej.  

Lampedusa pogrąża się w migracyjnym terrorze

Na włoską wyspę Lampedusa docierają kolejne łodzie z Afryki. Komisja Europejska nie ma innego pomysłu na rozwiązanie tego problemu, jak przerzucenie odpowiedzialności na wszystkie państwa członkowskie. Polski rząd sprzeciwia się przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów.

Włoska prasa: 70 tysięcy migrantów przypłynęło od początku roku, to najwięcej od sześciu lat

70 tysięcy migrantów przypłynęło od początku tego roku na wybrzeża Włoch; to rekordowa liczba, nienotowana w ostatnich siedmiu latach – podkreśla w sobotę dziennik „La Repubblica”. Niemal codziennie na wyspę Lampedusa przybywa od kilkunastu do nawet trzydziestu łodzi, odpływających głównie z Tunezji, ale także z Libii.