Ewangelia na niedzielę: Jezusowe jarzmo – ciężar, który czyni życie lżejszym
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.
Mt 11,25-30
* * *
Dlaczego Jezus mówi o tym, żeby wziąć na siebie jarzmo? Nawet jeśli zapewnia, że jest ono słodkie i lekkie, taka zachęta nie brzmi dobrze w naszych uszach. Pamiętajmy jednak, że jarzmo pozwala zwierzęciu użyć swej siły z pożytkiem. Jest jak przykazania dla człowieka: to twarda, ale konieczna dyscyplina koncentrująca jego energię na sprawach najważniejszych. Ten aspekt zgłębia komentarz Silvano Faustiego SJ opracowany przez Centrum Formacji Duchowej w Krakowie na niedzielę 9 lipca.
Komentarz wideo:
Jestem cichy i pokorny sercem
Po grecku „pokorny sercem” znaczy: uniżony, mały, ktoś ostatni, sługa. Pokora dla Greków, jak również często dla nas, nie jest cnotą. Jest niemiłym obowiązkowym stanem niewolnika. Natomiast pokora w Biblii jest fundamentalnym przymiotem Boga, bo Jego miłość jest pokorna!
Czym dla mnie jest pokora?
Wysławiam Cię, Ojcze
Jezus uwielbia Ojca za Jego podwójne działanie: zakrywanie i objawianie spraw Bożych. Bóg zakrywa swoje dzieła przed tymi, którzy bardziej niż Jemu ufają swojej ludzkiej mądrości. Objawia je natomiast tym, którzy Mu ufają i są gotowi otwartym sercem przyjąć Słowo Boże. To oni przyjmują treść Ewangelii bez zbędnych kalkulacji i angażują się w wypełnianie poznanych prawd.
Komu ufam najbardziej?
Przyjdźcie do Mnie wszyscy
Wypowiedź Jezusa na temat ludzkiego utrudzenia, odsłania Jego wrażliwość na nasz trud i nasze słabości. Mogę cieszyć się prawdą, że Bóg Ojciec pragnie być blisko mnie. Objawia mi swoją miłość w najbardziej zwyczajnej codzienności. Tylko On może dać człowiekowi ostateczne ukojenie i odpoczynek.
Ojcze, wysławiam Cię!
Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów, Kraków