Wewnętrzy konflikt wśród radnych PiS skutkuje brakiem marszałka sejmiku małopolskiego
Małopolska nadal bez marszałka. Tamtejszy sejmik, w którym Prawo i Sprawiedliwość ma większość, po raz drugi nie wybrał marszałka. Powodem jest wewnętrzny konflikt w klubie radnych PiS.
Dwa dni przed sesją sejmiku małopolskiego pochodząca z Małopolski była premier Beata Szydło zwróciła się do radnych o odpowiedzialność.
W związku z sytuacją w Sejmiku Województwa Małopolskiego, jeszcze raz apeluję do wszystkich o rozwagę, wolę dialogu i kompromisu oraz odpowiedzialność. Robię to jako wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, ale przede wszystkim jako mieszkaniec Małopolski.
Podczas wyborów…
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) June 17, 2024
„W związku z sytuacją w sejmiku województwa małopolskiego jeszcze raz apeluję do wszystkich o rozwagę, wolę dialogu i kompromisu oraz odpowiedzialność” – zaznaczyła Beata Szydło.
Była premier liczyła, że radni wybrani z list Prawa i Sprawiedliwości – a jest ich 21 w 39-osobowym sejmiku – tym razem wybiorą marszałka. Tak się jednak nie stało. W środę późnym wieczorem w głosowaniu po raz drugi przepadł kandydat Jarosława Kaczyńskiego, Łukasz Kmita. Głosowało na niego 17 radnych, przeciw było 19.
– Chcę przeprosić wyborców naszej formacji za to, co się dzieje w sejmiku –
przepraszał za zachowanie części radnych Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z Prawa i Sprawiedliwości.
– Jestem również zdumiony, zszokowany tym, że są trzy osoby, które nie uznały decyzji prezesa i komitetu politycznego, które wskazały pana Łukasza Kmitę na marszałka województwa – dodał.
Łukasz Kmita to poseł i były wojewoda małopolski. Był też kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa, choć sam pochodzi z Olkusza i tam też mieszka. Poseł Łukasz Kmita krytycznie ocenia tych radnych, którzy go nie poparli.
1/2 Gdy się jest w polityce, trzeba nastawić się na długi maraton. Czasem ktoś podłoży nogę i się potykamy. Ale najważniejsze jest, aby szybko powstać, aby iść naprzód. Do celu.
Taką drogę z @pisorgpl ponad 15 lat temu wybrałem. I będę kontynuował! pic.twitter.com/W0K5lxfHkv— Łukasz Kmita (@Lukasz_Kmita) June 19, 2024
„Zdradzili ideały Prawa i Sprawiedliwości. Szkoda! Ale warto dać im szansę, aby się zreflektowali. Prawo i Sprawiedliwość jest najważniejsze” – podkreślił Łukasz Kmita.
Konflikt radnych może doprowadzić do utraty większości w Małopolsce, w której wyborcy chcą, aby województwem rządziło PiS. Partia Jarosława Kaczyńskiego po ostatnich wyborach samorządowych, mimo dobrego wyniku, utraciła władzę w województwie podlaskim. Tu także powodem był wewnętrzy konflikt. Poseł do Parlamentu Europejskiego i jednocześnie wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, Mariusz Kamiński, zapewnił, że w Małopolsce dojdzie do porozumienia.
– Jestem przekonany, że nasi przedstawiciele osiągną kompromis i zgodnie z wolą wyborców PiS będzie rządziło w Małopolsce – zaznaczył.
Problem z wyborem władz województwa jest też na Pomorzu. Koalicji Obywatelskiej, o ile udało się wybrać marszałka (został nim ponownie Mieczysław Strug), to – jak dotąd – radni nie wybrali zarządu województwa. Oficjalnym powodem jest oczekiwania na przyjęcie absolutorium dla poprzednich władz – mówił rzecznik sejmiku pomorskiego, Michał Piotrowski.
– Była prośba ze strony radnych, żeby sesję absolutoryjną przeprowadzić jeszcze z udziałem poprzedniego zarządu, ale tak, jak wszędzie, rozmowy będą trwały pewnie do ostatniej chwili – wyjaśnił.
Powodem opóźnienia w wyborze zarządu województwa są – według nieoficjalnych informacji – napięcia w pomorskiej Koalicji Obywatelskiej.
TV Trwam News