W. Putin poparł pomysł o wpisaniu „obrony prawdy” nt. II wojny światowej do konstytucji Federacji Rosyjskiej
Polscy politycy nie mają wątpliwości, że to próba pisania historii na nowo. Prezydent Rosji poparł pomysł, by w konstytucji Federacji Rosyjskiej pojawił się zapis o „obronie prawdy” na temat II wojny światowej.
Od dłuższego czasu trwają prace nad zmianami w rosyjskiej ustawie zasadniczej.
Na spotkaniu z grupą roboczą ds. zmian w konstytucji Władimir Putin powiedział, że podejmowane są – ze względu na bieżącą koniunkturę – „próby ukradzenia” Rosji zwycięstwa w II wojnie światowej.
„Ale jest to niemożliwe” – dodał przywódca Federacji Rosyjskiej.
Jak zaznaczył, popiera propozycje wysunięte przez grupę roboczą dotyczące „niedopuszczenia do fałszowania historii”.
Senator Prawa i Sprawiedliwości prof. Włodzimierz Bernacki nie ma wątpliwości, że to kolejny i nie ostatni element wielkiej kampanii Rosji, mającej na celu forsowanie własnej narracji historycznej.
– W Polsce traktowaliśmy, że istnieje – mówiąc za Piotrem Skargą – prawda, która związana jest z istnieniem Boga, a więc prawda w rozumieniu absolutu. Jest prawda w rozumieniu prawdy i mądrości, która jest z naszym udziałem, ale tylko poprzez sięgnięcie do niej w wymiarze absolutnym i wreszcie jest prawda, która będzie zapisana w konstytucji Federacji Rosyjskiej, czyli prawda, która jest związana z mądrością – jak pisał Skarga – szatańską czy diabelską, czyli traktowania pewnych twierdzeń, opisów tylko w kategoriach takiego instrumentu politycznego – powiedział prof. Włodzimierz Bernacki.
W podobnym tonie, co przywódca Rosji, wypowiedział się szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych tego kraju. Siergiej Ławrow stwierdził, że dochodzi do prób uznania Rosji i „narodów Związku Radzieckiego” za winnych rozpętania II wojny światowej. Oświadczył, że takich działań nie może akceptować „nikt, kto uczciwie traktuje swoją przeszłość” i są one „pozbawione perspektyw”.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM