Ustaje kryzys zbożowy, a rozpoczął się kryzys malinowy
Po kryzysie na polskim rynku zbóż przyszedł kryzys związany z malinami. Mrożonki napływają z Ukrainy. W skupach spadają ceny, a resort rolnictwa rozważa skup interwencyjny.
Uprawa malin jest bardzo kosztowna. Na jej cenę składają się drogie sadzonki, nawozy i specjalne systemy nawadniające. Koszty zbiorów również są wysokie, a procesu nie można zmechanizować. Tymczasem Związek Sadowników szacuje, że do Polski napłynęło nawet 40 tys. ton mrożonych malin z Ukrainy. To ponad połowa polskiej rocznej produkcji. Przez to w niektórych miejscach w Polsce ceny w skupie spadły poniżej pięciu złotych. Sadownicy rozpoczęli protesty i przestali zbierać owoce.
W siedzibie #MRiRW odbyło się spotkanie przedstawicieli plantatorów malin i firm skupowych, po którym minister @RobertTelus podczas briefingu wypowiedział się w ważnych dla 🇵🇱rolnictwa kwestiach. Podsumowanie dostępne pod adresem: 👇https://t.co/xpLycQx16f pic.twitter.com/DTNHhvyuXD
— Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (@MRiRW_GOV_PL) June 30, 2023
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Robert Telus, odbył w piątek rozmowy z przedstawicielami plantatorów malin i firm skupowych. Zapewnił, że produkty napływające do Polski będą kontrolowane. Jednocześnie zaznaczył, że obecny problem na rynku malin wynika nie tylko z napływu mrożonek z Ukrainy.
– W 2022 r. wpłynęło 22 tys. ton malin, a w 2021 r. wpłynęło niecałe 18, 17 z groszami. To jest 4 tys. ton więcej. W tym roku wpłynęło 8 tys. ton przez pół roku. Także nie jest to tylko problem ukraińskiej maliny, bardziej jest to problem maliny, którą skupiły firmy w zeszłym roku w bardzo wysokiej cenie. Będziemy szukać takiego rozwiązania, żeby producentom malin, plantatorom, w tej sprawie pomóc – zapewniał minister rolnictwa.
Resort rolnictwa rozważa możliwość przeprowadzenia skupu przez firmy państwowe. Tymczasem – według ministerstwa – uspokaja się sytuacja na rynku zbóż.
– Najbardziej mi zależało na ściągnięciu zboża od rolników i tutaj mamy dane, że to jest ok. 70 procent. Nie ściągnęliśmy 100 proc. nadwyżki, ale około 70 proc. ściągnęliśmy, także tutaj też mamy dobrą sytuację – zaznaczył Robert Telus.
Niepokoje budzą jednak zapewnienia przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, że od 15 września zostanie zniesiony zakaz importu zbóż z Ukrainy. W tej sprawie resort również będzie interweniował. Minister Rolnictwa liczy na wspólne działania krajów przyfrontowych i utworzenie koalicji. W tym miesiącu odbędzie się spotkanie ministrów rolnictwa, których dotyczy problem. Ma być na nie zaproszony również minister reprezentujący Ukrainę.
TV Trwam News