UOKiK: Nie ma podstaw, by twierdzić, że trudna sytuacja na rynku malin może być wynikiem zmowy cenowej
Nie ma podstaw do twierdzeń, że trudna sytuacja na rynku malin może być wynikiem zmowy cenowej skupów lub przetwórców. Na to wskazuje materiał zebrany przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
UOKiK zaprezentował pierwsze wyniki prowadzonych od ponad tygodnia kontroli w blisko 60 skupach oraz u 5 największych przetwórców. Urząd sprawdzał, jak kształtowane są ceny malin i co ma wpływ na ich wysokość.
Kontrolerzy odwiedzili skupy na Lubelszczyźnie i Mazowszu, a więc w regionach należących do liderów produkcji malin w Polsce. Skontrolowano też takich przetwórców jak: Döhler, Rauch, Real, SVZ i Austria Juice.
Prezes #UOKiK sprawdził jak kształtowane są ceny malin i co ma wpływ na ich wysokość.
Prezentujemy pierwsze wyniki kontroli w blisko 60 skupach oraz u 5 największych przetwórców – Döhler, Rauch, Real, SVZ i Austria Juice.
Więcej 👉 https://t.co/IaZhtssSpA pic.twitter.com/DCk3PP0vXw
— UOKiK (@UOKiKgovPL) July 25, 2023
O tym, co ustalono, mówi prezes UOKiK, Tomasz Chróstny.
– Przeanalizowaliśmy cały łańcuch dystrybucji malin z naciskiem położonym na maliny wykorzystywane w przetwórstwie. Dotychczasowe analizy nie dają podstaw do twierdzenia, że trudna sytuacja producentów malin w bieżącym sezonie jest wynikiem zmowy lub wykorzystywania przewagi kontaktowej przez skupy. Zróżnicowanie cen między nimi przemawia przeciwko hipotezie zmowy cenowej. Widzimy, że kluczowe znacznie w kształtowaniu się cen mają zakłady przetwórcze. Podmioty wchodzące w skład międzynarodowych grup kapitałowych mają zakłady przetwórcze w wielu krajach, w wyniku czego mogą każdorazowo decydować o tym, na którym rynku przerób malin zapewnia im najniższy koszt wytworzenia produktu – wskazuje prezes UOKIK.
Tomasz Chróstny dodaje, że niekiedy nie muszą one skupować malin na danym rynku, jeśli popyt mogą zaspokoić po niższym koszcie w innym kraju.
Według UOKiK obecny poziom cen malin to wypadkowa wielu czynników. Należą do nich wysokie ceny z poprzednich sezonów i brak możliwości zbytu zapasów po wysokich ofertach sprzedaży oraz import mrożonych owoców.
RIRM