fot. Monika Bilska

[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz TChr: Tak jak bezwzględnego i bezwarunkowego zadośćuczynienia wymagają grzechy pedofilii, tak i zadośćuczynienia wymagają grzechy kłamliwych oskarżeń podejmowanych w celu dyskredytowania Kościoła

Nie sposób nie przywołać dziwnie przemilczanego w wielu mediach kazusu człowieka, który stał się twarzą polskiej fundacji „Nie Lękajcie Się” (…). Ten człowiek to pewien kazus, który miał czelność stanąć jako rzekoma ofiara pedofilii przez papieżem Franciszkiem i wysuwać swoje ręce w geście wyciągniętych rąk do pocałowania przez Papież (…). Ostatecznie ten człowiek lansujący samego siebie jako skrzywdzoną ofiarę działań pedofilskich księdza okazał się pospolitym oszustem, kłamcą i przestępcą (…). Tak jak bezwzględnego i bezwarunkowego zadośćuczynienia wymagają grzechy pedofilii, tak i zadośćuczynienia – i to nie tylko moralnego – wymagają grzechy kłamliwych oskarżeń podejmowanych w celu dyskredytowania Kościoła. O tym też musimy pamiętać – mówił ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, bioetyk, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr odniósł się do najnowszych danych opublikowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego.

– Dane opublikowane przez Instytut pod koniec ubiegłego roku pokazują, że pandemia bardzo mocno wpłynęła na życie religijne Polaków. W 2020 roku było znacząco mniej ślubów i chrztów. O wiele mniej osób przyjęło sakrament bierzmowania. To są dane sprzed dwóch lat, ale możemy przypuszczać, że miniony rok przyniesie podobne dane statystyczne – wskazał felietonista.

Kapłan przywołał komentarz Prymasa Polski, który odniósł się do danych za 2020 rok.

– Komentując te przejmujące dane, Prymas Polski, ks. abp Wojciech Polak, stwierdził: „Na ten spadek wpłynęło wiele czynników na czele z potężnym uderzeniem w życie wspólnotowe Kościoła, jakim były obostrzenia sanitarne spowodowane pandemią. Myślę natomiast, że bardziej niż dane Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego niepokojące są badania CBOS-u, z których wynika, że w najmłodszej grupie badanych spadek praktyk religijnych sięga 30 procent. To są liczby wręcz dewastujące. Pokazują, że w młodym pokoleniu następuje bardzo mocne przewartościowanie” – zacytował ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.

– Prymas Polski obok sytuacji pandemicznych wskazał jako drugą przyczynę obecnego stanu rzeczy te związane z utratą wiarygodności wspólnota Kościoła. Owa utrata wiarygodności jest konsekwencją – zdaniem ks. abp. Wojciecha Polaka – sytuacji, o której powiedział wprost „Zaniedbania przełożonych, którzy nie stanęli po stronie skrzywdzonych”. Jak dodał: „Dla niektórych wiernych informacje dotyczące skandali seksualnych są być może kroplą, która przelała czarę goryczy. Niektórzy pod ich wpływem odeszli z Kościoła. Te sprawy spowodowały głęboki kryzys ich wiary, dlatego naszą odpowiedzią jest opieka nad skrzywdzonymi, ich rodzinami, a także nad osoba zgorszonymi przypadkami wykorzystania seksualnego dzieci przez duchownych” – akcentował bioetyk.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr przypomniał kłamstwa Marka Lisińskiego, byłego prezesa fundacji „Nie Lękajcie Się”.

– W żadnym wypadku nie godzi się banalizować zła, które realnie dotknęło i skrzywdziło konkretnych ludzi, ale ośmielę się powiedzieć, że nie sposób nie zauważyć, iż miniony rok wyraźnie wskazał, że problem tego zła jest rozgrywany medialnie i politycznie w sposób bardzo cyniczny. Nie sposób nie przywołać dziwnie przemilczanego w wielu mediach kazusu człowieka, który stał się twarzą polskiej fundacji „Nie Lękajcie Się”, która w sposób perwersyjny wykorzystywała słowa świętego Jana Pawła II jako słowa służące w gruncie rzeczy dewastacji wizerunku Kościoła katolickiego. Ten człowiek to pewien kazus, który miał czelność stanąć, jako rzekoma ofiara pedofilii, przez papieżem Franciszkiem i wysuwać swoje ręce w geście wyciągniętych rąk do pocałowania przez Papieża – przypomniał kapłan.

– Ostatecznie ten człowiek lansujący samego siebie jako skrzywdzoną ofiarę działań pedofilskich księdza okazał się pospolitym oszustem, kłamcą i przestępcą. Kazus tego człowieka nakazuje spojrzeć na problem pedofilii także w sposób bardzo ostrożny, wyważony, który musi oddzielać emocje od prawdy. Absolutnie nie chcę, aby mój głos był traktowany jako niewrażliwy wobec osób skrzywdzonych albo jako głos polemiczny z wypowiedziami hierarchów Kościoła. Odnoszę się wyłącznie do wywiadu medialnego Prymasa Polski i na poziomie medialnym przedstawiam sprawy niedoktrynalne, ale sprawy związane przede wszystkim ze sposobem komunikacji tych bolesnych tematów (…), chcąc zaznaczyć, że tak jak bezwzględnego i bezwarunkowego zadośćuczynienia wymagają grzechy pedofilii, tak i zadośćuczynienia – i to nie tylko moralnego – wymagają grzechy kłamliwych oskarżeń podejmowanych w celu dyskredytowania Kościoła. O tym też musimy pamiętać – podsumował ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.

 

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl