Śledztwo w obronie krzyża umorzone
Po 15 latach umorzono śledztwo w sprawie obrony krzyża w Nowej Hucie z 27 kwietnia 1960 r. W trakcie postępowania nie udało się ustalić tożsamości funkcjonariuszy MO, którzy strzelali wówczas do tłumu i spowodowali obrażenia ciała u manifestantów.
Postępowanie od 1997 r. było prowadzone w prokuraturze, a w 2001 r. przejęła je Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie.
Śledztwo dotyczyło dwóch wątków: spowodowania obrażeń ciała – ran postrzałowych u dwóch demonstrantów i narażenia innych uczestników manifestacji na utratę życia lub zdrowia. A także przekroczenia uprawnień i polecenie siłowego stłumienia manifestacji przez przedstawicieli Komitetu Wojewódzkiego PZPR oraz Komendy Wojewódzkiej MO w Krakowie. Śledztwo zostało umorzone, bo osoby decydujące o użyciu siły wobec demonstrantów od dłuższego czasu nie żyją.
Taki wynik sprawy nie dziwi prof. Mieczysława Ryby, historyka, wykładowcy WSKSiM i KUL.
– Mam jedną zasadniczą obawę, że tego typu informacje raz za razem się pojawiające i powielające dają zły komunikat. Z jednej strony dla tych którzy byli zbrodniarzami lub tymi, którzy w tej chwili chcieliby używać podobnych metod w polityce. Z drugiej strony, jeśli bierzemy pod uwagę społeczeństwo tak jednoznacznie informowane, że ci którzy zbrodni się dopuszczali, unikają sprawiedliwości. To jest zły sygnał – powiedział prof. Mieczysław Ryba.
Od pewnego czasu obserwujemy nurt polityki przedawnienia, która kładzie się cieniem na dochodzenie do prawdy historycznej.
– Jest to pewien sygnał z różnych źródeł podawany przez współczesną elitę. W jakimś sensie też przez wymiar sprawiedliwości, że to jest już rzecz zamknięta. Pamiętajmy, że taki obyczaj jeśli się gdzieś pojawi to niejednokrotnie jest naśladowany, że nie powinno się ruszać rzeczy z tamtego okresu czasu bo jesteśmy w rzeczywistości, takiego nierozliczania. To nie tylko w sensie historycznym jest niesprawiedliwe, ale również w sensie społecznym wprowadza zamęt, poczucie niesprawiedliwości – dodaje prof. Mieczysław Ryba .
Wypowiedź prof. Mieczysława Ryby:
RIRM