PAP/Leszek Szymański

Sejm opowiedział się za powołaniem komisji do spraw rosyjskich wpływów w Polsce

Sejm poparł powołanie komisji weryfikacyjnej, która ma zbadać rosyjskie wpływy w Polsce w latach 2007-2022. Prawo i Sprawiedliwość chce wyjaśnić sprawę blokowania inwestycji gazowych w czasie rządów PO-PSL. Z kolei opozycja obawia się nacisków politycznych przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.

Projekt ustawy w sprawie powołania komisji badającej wpływy rosyjskie na bezpieczeństwo Polski został przygotowany przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. Chodzi o sprawdzenie lat 2007-2022, czyli rządów Zjednoczonej Prawicy oraz koalicji PO-PSL. Komisja weryfikacyjna ma sprawdzić, czy wpływowi urzędnicy nie działali szkodę państwa. Projekt został 14 kwietnia poparty przez Sejm, ale niespełna miesiąc później ustawę odrzucił Senat.

O powodach odrzucenia mówił w środę Krzysztof Kwiatkowski, senator niezależny.

– Złamano łącznie 13 artykułów konstytucji. W Polsce wymiar sprawiedliwości sprawują sądy, a nie trybunały powołane przez polityków – powiedział Krzysztof Kwiatkowski.

Sejmowa komisja poparła stanowisko Senatu o odrzuceniu ustawy w całości. Za odrzuceniem przepisów w Sejmie było Polskie Stronnictwo Ludowe.

– Nie ma żadnych podstaw konstytucyjnych, a na dodatek wkracza we władzę sądowniczą. Komisja jest skierowana nie tylko przeciwko opozycji, ale również przeciwko Prezydentowi RP, bo przed komisją może być postawiony prezydent Andrzej Duda i pozbawiony urzędu – wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.

Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że ustawa jest zgodna z Konstytucją RP, co w ostateczności może sprawdzić Trybunał Konstytucyjny. Wskazał, iż ustawa nie jest skierowana przeciwko komukolwiek.

– W obecnym czasie powołanie komisji, która miałaby zweryfikować wpływy rosyjskie w polskiej gospodarce, a w szczególności w energetyce – dlaczego nie były realizowane projekty gazowe, projekty energetyczne i inne – jest czymś, co umacnia naszą konstytucję – oznajmił szef rządu.

PO przekonywało, że politycy PiS chcą powołać komisję na wzór działań Kremla, aby szykanować opozycję przed wyborami parlamentarnymi.

– Tylko tam (w Rosji – przyp. red.) prokurator, sędzia i służby specjalne działają w jednej osobie. Tylko tam władza walczy z opozycją w tak haniebny sposób – przekonywał Marcin Kierwiński, poseł PO.

Lewica dostrzegła sens w powołaniu komisji weryfikacyjnej, ale dopiero po wyborach.

– Jeżeli ona miałaby zacząć działać po wyborach, czyli w listopadzie-grudniu, to nie ma najmniejszego problemu, ale nie teraz. Jeśli coś jest faktycznie do zarzucenia danemu politykowi, to prokuratura Ziobry miała na to osiem lat– powiedział Paweł Krutul, poseł Lewicy.

Komisja mogłaby uchylać decyzje administracyjne wydane pod wpływem rosyjskich inspiracji, a także wydawać zakazy piastowania stanowisk osobom, które wyrządziły szkody państwu.

Komisja weryfikacyjna działa sprawniej niż komisja śledcza, bo podejmuje decyzje administracyjne, ale nie są to decyzje ostateczne – zaznaczył Kazimierz Smoliński, poseł PiS.

– Jak ktoś jest niezadowolony z niej, to odwołuje się do sądu, a tam jest dwuinstancyjne postępowanie sądowe. To jest straszenie Polaków, że komisja będzie komuś odbierała uprawnienia i eliminowała z życia publicznego – stwierdził Kazimierz Smoliński.

Sprawa rosyjskich wpływów to bardzo delikatny temat – podkreślił dr Aleksander Kozicki, politolog.

– Niesie za sobą zagrożenie oskarżenia o działalność prorosyjską osób, które z taką działalnością nie mają nic wspólnego, ale na przykład są sceptyczne co do polskiego zaangażowania na Ukrainie. To, że są niejawne wpływy rosyjskie, to jest truizm, to jest rzecz oczywista – powiedział dr Aleksander Kozicki.

Jak zauważył Piotr Siekański, politolog, Rosja rozwija swoje wpływy na całym świecie.

– Na przykład kupienie Gerharda Schroedera do reprezentowania interesów gazowych czy ogólnie petrochemicznych chociażby w Niemczech lub ogólnie w Europie, a także wykorzystywanie agencji marketingowych i reklamowych do kształtowania opinii publicznej – podsumował Piotr Siekański.

Rosyjskie działania widać także w internecie. Każdego dnia jesteśmy zalewani tysiącami niezweryfikowanych informacji.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl