Rosja wstrzyma dostawy przez Nord Stream 1?

Rosja ma grozić wstrzymaniem dostaw gazu przez gazociąg Nord Stream 1. Władimir Putin kolejny raz szantażuje państwa Europy Zachodniej, a gazu używa jako broni. 

 Od wielu lat politycy Europy Zachodniej, a w szczególności Niemiec, prowadzili politykę sprzyjającą Kremlowi. Budowa gazociągu Nord Stream 1 i Nord Stream 2 uzależniały zachodnie kraje od rosyjskiego gazu, czyniąc je poddane Władimirowi Putinowi. Od momentu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę przerwano finalizowaną budowę Nord Stream 2. Coraz więcej krajów wspierających Ukrainę traci dostęp do gazu za pośrednictwem Nord Stream 1.

Paweł Jabłoński, wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, stwierdził, że Władimir Putin chce doprowadzić do sytuacji, w której państwa europejskie przestraszą się konsekwencji działań Rosji.

 – Takiego zakończenia wojny, które sprawi, że Rosja wygra wojnę. To jest jedyny cel Władimira Putina. Od samego początku używa gazu jako broni. Dzisiaj bardzo wyraźnie widać, że wszystkie twierdzenia jakoby Nord Stream 1 i Nord Stream 2 to projekty gospodarcze, energetyczne, a nie polityczne, to były twierdzenia błędne – mówił wiceszef MSZ.

Gazprom poinformował w piśmie, do którego dotarła agencja Reutera, że „nie może zagwarantować” klientom w Europie dalszych dostaw gazu rurociągiem Nord Stream 1 – jak stwierdzono – z powodu „nadzwyczajnych” okoliczności. Przyczyną dzisiejszych ograniczeń jest korupcyjne uwikłanie elit politycznych zachodnich państw Europy.

 – Widzieliśmy przykłady korupcji u Gerharda Schroedera, byłego kanclerza Niemiec, który – jak mówił – po wielu latach prowadzenia prorosyjskiej polityki został wynagrodzony lukratywnymi stanowiskami w rosyjskich spółkach. To samo mieliśmy u byłego premiera Francji, Finlandii, mieliśmy to w Austrii, a skala tego jest prawdopodobnie dużo większa również i dziś – kontynuował Paweł Jabłoński.

Wielu polityków w Zachodniej Europie jest pod wpływem Rosji, interesów rosyjskich, nacisków, różnego rodzaju działań zakulisowych. Od 11 lipca rosyjski koncern Gazprom wstrzymał dostawy gazu ziemnego rurociągiem Nord Stream 1 dostarczającym surowiec do Niemiec. Oficjalną przyczyną wyłączenia miały być „prace konserwacyjne” przewidziane do 21 lipca.

TV Trwam News