Prof. Z. Krysiak: Nigdy nie jest tak, że biznes traci  70 proc. swoich zysków. To znaczyć, że działania nadzoru właścicielskiego, Skarbu Państwa, czyli rządu, prowadzą do destrukcji

Nigdy nie jest tak, że biznes traci (w pewnym sensie z dnia na dzień) 70 proc. swoich zysków. To znaczy, że działanie zarówno nadzoru właścicielskiego, Skarbu Państwa, czyli rządu, oraz brak działania ze strony zarządu, podtrzymywania procesów w sposób kontynuacyjny, jak to było wcześniej, prowadzą do destrukcji – powiedział prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista, prezes Instytutu Myśli Szumana, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Dochody Grupy Orlen spadają. W pierwszym kwartale 2024 r. zysk spółki był o prawie siedem miliardów złotych niższy niż w tym samym okresie 2023 roku. [czytaj więcej]

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że zarówno dane polityczne, jak i ekonomiczne są złymi prognozami dla rozwoju Grupy Orlen.

– Zaczęło się od danych ekonomicznych, bo spadek w pierwszym kwartale przychodów o prawie 40 mld (do poziomu 80 mld) i spadek zysku o 70 proc. pokazuje cały proces destrukcyjny, jaki tam jest dokonywany. Ministerstwo Aktywów Państwowych ma kluczowy wpływ z perspektywy udziału właścicielskiego. Jednocześnie słyszymy, że zarząd, który tam funkcjonuje, nie podejmuje żadnych działań – jest bezczynność i brak podejmowania decyzji. Ponownie powołuję się na doniesienia medialne, ale to jest całkiem prawdopodobne, że ok. 500 kluczowych osób zostało zwolnionych – wskazał ekonomista.

Prof. Zbigniew Krysiak wskazał, że zwolnione osoby zajmowały się przede wszystkim procesami zakupowymi, operacyjnymi czy realizowały sprzedaż i inwestycje.

– Nigdy nie jest tak, że biznes traci (w pewnym sensie z dnia na dzień) 70 proc. swoich zysków. To znaczy, że działanie zarówno nadzoru właścicielskiego, Skarbu Państwa, czyli rządu, oraz brak działania ze strony zarządu, podtrzymywania procesów w sposób kontynuacyjny, jak to było wcześniej, prowadzą do destrukcji. Ostatnio wydaje się, że prowadzi ona do pewnych świadomych kroków. Ostatnio ktoś się wypowiadał, że trzeba wprowadzić absolutnie monopol gazowy i jest on w ramach koncernu multienergetycznego uwzględniony – powiedział gość Radia Maryja.

Prezes Instytutu Myśli Szumana przypomniał, że w krajach Europy Zachodniej i ogólnie na świecie, fuzje dot. koncernów multienergetycznych miały miejsce już 5-10, a nawet 15 lat temu.

– W związku z transformacją energetyczną koncert multienergetyczny jest bardzo odporny na pewne procesy kryzysowe, a jednocześnie może swobodnie, inwestując, wchodzić w nowe obszary, np. w fotowoltaikę, energię jądrową, energię wodorową, bo posiada bardzo duży potencjał kapitałowy i inwestycyjny. Tego niestety obecne Ministerstwo Aktywów Państwowych nie rozumie. (…) Dzięki pozycji Orlenu mogliśmy zastopować drogi gaz z Rosji, a co najgorsze bardzo niestabilny, dlatego że Rosjanie w każdej chwili mogli zakręcać kurek i wtedy prowadziło to do kryzysu gospodarczego. Dywersyfikacja dostaw gazu, dzięki silnemu podmiotowi, doprowadziła do możliwości uzyskiwania niższych cen, a przede wszystkim do ciągłości dostaw. (…) W konsekwencji wpływy podatkowe i zniszczenie danego podmiotu, czyli przekazanie go w obce ręce doprowadzi, że po prostu nie będzie wszelkich korzyści na czele z dużymi wpływami podatkowymi – zaznaczył ekonomista.  

Całą rozmowę z udziałem prof. Zbigniewa Krysiaka w audycji „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl