Premier RP o propozycji wprowadzenia emerytur stażowych: Wiek emerytalny w Polsce jest obecnie jednym z najniższych w Europie
Wiek emerytalny w Polsce jest obecnie jednym z najniższych w Europie – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do kwestii tzw. emerytur stażowych.
Szef rządu podczas piątkowej sesji pytań i odpowiedzi zachęcał emerytów i osoby, które są uprawnione do pobierania tego świadczenia do tego, aby – jeśli mogą i chcą – dalej pracowały. Wskazał tu m.in. na ich bezcenne doświadczenie zawodowe dla młodszych pracowników z różnych branż.
Premier Mateusz Morawiecki przyznał, że emerytury stażowe to postulat Związków Zawodowych, a ich wprowadzenie oznaczałoby niższy wiek emerytalny, ale też i niższe emerytury.
– Można by było przejść na emeryturę np. po 35 lub 40 latach, czyli mężczyzna, który rozpoczyna pracę po 18 lub 19 roku życia, w wieku 58 lub 59 lat mógłby przejść na emeryturę. Kobieta podobnie. To oznacza, że nasz wiek emerytalny, który dzisiaj jest jednym z niższych w Europie, byłby jeszcze niższy, a system emerytalny polega na tym, że wypłaca się emerytury z tego, co do tego systemu ludzie wpłacają. Emerytury po kolejnej takiej obniżce wieku emerytalnego niższe niż byłby, gdyby tego nie robić – stwierdził Mateusz Morawiecki.
W Sejmie są obecnie dwa projekty w sprawie emerytur stażowych: obywatelski, przygotowany przez „Solidarność”, oraz projekt prezydencki.
Ten drugi przewiduje, że na wcześniejsze emerytury mogłyby przechodzić osoby, które mają odpowiednio wysoki staż pracy: 39 lat dla kobiet i 44 lata dla mężczyzn oraz zgromadzony kapitał emerytalny wystarczający na co najmniej najniższą emeryturę.
Obecny wiek emerytalny obowiązuje od 2017 roku – wynosi 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.
RIRM