Premier M. Morawiecki: W Polskim Ładzie kładziemy nacisk na promocję polskich produktów i ich eksport

Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że jednym z celów Polskiego Ładu jest poprawa konkurencyjności polskich firm na rynkach europejskich i światowych. Jak dodał, im więcej będziemy kupować i promować polskie produkty i ich eksport, tym więcej będą mogli zarabiać polscy pracownicy. Wzrosną wynagrodzenia i produktywność – zaznaczył szef rządu. 

W #PolskiŁad kładziemy nacisk na promocję polskich produktów i na wynagrodzenia Polaków. Pandemia była dla wielu pracowników i firm czasem przedłużającej się zimy, a nasza propozycja ma być odrodzeniem i rozkwitem. pic.twitter.com/XCgOa98n3U

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) May 17, 2021

Premier ruszył w poniedziałek w objazd po kraju. Na konferencji w jednej z firm w Stężycy na Lubelszczyźnie Mateusz Morawiecki mówił m.in. o tym, jakie rozwiązania w Polskim Ładzie będą służyć przedsiębiorcom i pracownikom.

Jak wyjaśnił, jednym z zasadniczych elementów, w którym państwo wydatnie pomoże, jest wielki program inwestycyjny – filar Ładu, który ma dać 500 tys. nowych miejsc pracy.

– Wszystkie miejscowości, powiaty, gminy w Polsce doświadczą ogromnego impulsu inwestycyjnego, skoku cywilizacyjnego w wielu obszarach – począwszy od inwestycji wodno-kanalizacyjnych, skończywszy na różnego rodzaju inwestycjach, jak internet szerokopasmowy, czyste powietrze i klimat. Dziś rozmawialiśmy o ciekawych inwestycjach w wysoko wydajne systemy do wykorzystywania wody, zmian temperatury wody pomiędzy zimą a latem. To jest kierunek na przyszłość – wielki program inwestycyjny, który także pomoże firmom we właściwy sposób ukształtować ich strukturę kosztową, by stały się jeszcze bardziej konkurencyjne – podkreślał szef rządu.

Premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do innych założeń Polskiego Ładu, zapowiedział także przebudowę systemu podatkowego, aby był bardziej sprawiedliwy.

Pracownicy mniejszych, często rodzinnych firm muszą proporcjonalnie i procentowo płacić mniejsze składki niż ci, którzy zarabiają 20-50 czy 100 tys. zł – wskazał szef rządu. W Polskim Ładzie znalazła się też zapowiedź podniesienia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł.

RIRM