fot. PAP/Radek Pietruszka

P. Jabłoński: Pozostając w sojuszu strategicznym ze Stanami Zjednoczonymi, powinniśmy mieć z Chinami relacje tak partnerskie, jak to możliwe

Rywalizacja między Stanami Zjednoczonymi a Państwem Środka cały czas narasta. Jesteśmy sojusznikiem USA, natomiast nie powinno to oznaczać braku relacji z Chinami. Pozostając w sojuszu strategicznym z Waszyngtonem, powinniśmy mieć z Pekinem relacje tak partnerskie, jak to możliwe. Choć trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że są z tym państwem związane pewne ryzyka, jeżeli chodzi choćby o dominację technologiczną czy próby osiągania wpływów metodami nie do końca zgodnymi z naszymi standardami. Trzeba na to uważać, ale relacje trzeba kultywować – wskazał Paweł Jabłoński, poseł Prawa i Sprawiedliwości, na antenie Radia Maryja w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia”.

Prezydent Andrzej Duda przebywa z kilkudniową wizytą w Chinach. W poniedziałek spotkał się z przywódcą ChRL, Xi Jinpingiem. Rozmowy dotyczyły m.in. kwestii bezpieczeństwa oraz eksportu towarów.  Prezydent RP podkreślił, że jego obecność w Pekinie jest bardzo ważna i symboliczna,  co miało swoje odzwierciedlenie w decyzji chińskiego rządu, który zdecydował o jednostronnym zniesieniu wiz krótkoterminowych dla obywateli Polski.

– Kwestie gospodarcze są niezwykle istotne, nie tylko dla Polski. Z potężnym problemem braku równowagi handlowej w bilansie między importem a eksportem boryka się każda gospodarka europejska. Dzieje się tak z uwagi na strukturę produkcji w Chinach, gdzie występuje masowa produkcja tanich rzeczy, które są eksportowane w ogromnych ilościach do Europy. (…) Trzeba pracować nad tym, aby poprawiać ten negatywny bilans. Natomiast do równowagi jest bardzo daleko. (…) Polska robi wszystko, żeby działać w naszym interesie. Prezydent Andrzej Duda udał się tam przede wszystkim z głównym celem gospodarczym, ale jest też cel polityczny, czyli wpłynięcie na Chiny, aby przez swoje oddziaływanie na Rosję mogły poprawić sytuację bezpieczeństwa – powiedział Paweł Jabłoński.

Były wiceminister spraw zagranicznych zwrócił także uwagę na rywalizację między Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Jak zauważył, „jest to w tej chwili najważniejsza rywalizacja polityczna i gospodarcza na świecie. Państwo Środka w ogromnym stopniu zwiększyło swoją pozycję w ostatnich trzech dekadach i to wciąż postępujący proces”.

– Rywalizacja cały czas narasta. Jesteśmy sojusznikiem USA, natomiast nie powinno to oznaczać braku relacji z Chinami. Jeżeli ktoś mówi, że powinniśmy traktować Pekin jako wroga, to jest to pomylenie pojęć. Pozostając w sojuszu strategicznym ze Stanami Zjednoczonymi, powinniśmy mieć z Chinami relacje tak partnerskie, jak to możliwe, choć trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że są z tym państwem związane pewne ryzyka, jeżeli chodzi choćby o dominację technologiczną czy próby osiągania wpływów metodami nie do końca zgodnymi z naszymi standardami. Trzeba na to uważać, ale relacje trzeba kultywować – zaznaczył.

14 maja ministrowie finansów państw unijnych ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Jednym z rozwiązań w ramach paktu jest tzw. mechanizm obowiązkowej solidarności. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali do premiera, by zaskarżył pakt migracyjny do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

– Wszystko wskazuje na to, że oni (koalicja rządząca – red.) jedno mówią, a drugie robią. (…) Zorientowali się, że ich wcześniejsze działania, gdy atakowali samą ideę obrony granicy czy budowy zapory, już nie są możliwe, bo na nich spoczywa odpowiedzialność za to, żeby migranci nie wdzierali się do Polski. Jednocześnie ich działania mają charakter pozorny. Z jednej strony cały czas udzielają przepustek tzw. aktywistom, bo często są to ludzie, którzy pomagają w procederze nielegalnej migracji, ułatwiając grupom migrantów przedzieranie się tam, gdzie nie ma funkcjonariuszy Straży Granicznej i żołnierzy. Z drugiej strony oni niespecjalnie robią cokolwiek, żeby zatrzymać pakt migracyjny, chociaż są ku temu narzędzia – zwrócił uwagę poseł PiS.

– Rząd powinien zaskarżyć pakt do TSUE, bo jest niezgodny z prawem unijnym. Dodatkowo mamy skandaliczną sytuację, że Niemcy niezgodnie z prawem i bez wiedzy naszych służb przerzucają do nas migrantów. W tej sprawie również nie toczy się żadne śledztwo – dodał.

Cała rozmowa z Pawłem Jabłońskim dostępna jest do odsłuchania [w tym miejscu]

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl