fot. twitter.com/ipngovpl/

Kolejny etap dekomunizacji przestrzeni publicznej

W miejscowości Chrzowice w województwie opolskim zdemontowano pomnik Armii Czerwonej. Wcześniej prezes Instytutu Pamięci Narodowej zaapelował o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich symboli i nazw upamiętniających komunizm.

Prezes IPN-u trzy tygodnie temu zaapelował do samorządów, by usunęły symbole komunizmu. Jak mówił dr Karol Nawrocki, w wolnej, niepodległej i demokratycznej Polsce, jak i w Europie, nie ma miejsca na symbole z czerwoną gwiazdą.

– Za tym symbolem kryją się ofiary metodycznego ludobójstwa Sowietów na Kazachach, na Ukraińcach, którzy zostali zagłodzeni, kryją się ofiary narodu rosyjskiego mordowanego przez komunistów. Symbol czerwonej gwiazdy, tak samo jak niemiecka swastyka, odpowiada za wybuch II wojny światowej. W symbolu czerwonej gwiazdy możecie Państwo zobaczyć zbrodniarzy z Katynia. I w końcu ten symbol po roku 1945 mówił o zniewoleniu, o kolonizacji Polski i Europy Środkowo-Wschodniej przez Sowietów –  podkreślił prezes Instytutu Pamięci Narodowej.  

Usunięcie pomnika w miejscowości Chrzowice jest także ważne dla naszej przyszłości – dodał.  

– Niestety do dnia dzisiejszego symbol czerwonej gwiazdy, Marks, Engels, Lenin i Stalin dominują w mózgach i sercach włodarzy Federacji Rosyjskiej, którzy barbarzyńsko starają się zdemolować niepodległą Ukrainę (…) Takie symbole ośmielają i eskalują zło, bo pokazują, że zbrodnie nie zostały osądzone – wyjaśnił dr Karol Nawrocki.

Pomnik w miejscowości Chrzowice został postawiony w 1949 r. Pochowano tam czerwonoarmistów z 1 Frontu Ukraińskiego, szczątki, które ekshumowano i przeniesiono na cmentarz wojenny Armii Czerwonej w Kędzierzynie-Koźlu. Takich miejsc w całej Polsce, również w województwie opolskim, jest znacznie więcej –  wskazał wojewoda opolski, Sławomir Kłosowski.

–  Mamy tego typu pomnik również w Żelaznej. Wiemy o tym, że mamy pomnik w Mikolinie, który tak jak ten pomnik fałszuje prawdę historyczną. Nie mówi prawdy o tych zdarzeniach, które miały miejsce i o tych totalitaryzmach, w których następstwie Polska trafiła w niewolę sowiecką do 1989 roku – dodał.

Jak mówił burmistrz Prószkowa, Krzysztof Cebula, przez Sowietów zostało zmordowanych wielu niewinnych cywili.

– Starcy, kobiety, dzieci bestialsko gwałceni, mordowani, umierający w cierpieniu. Dlatego nie ma przyzwolenia na to, by propagować sierp i młot i być wdzięczni Armii Czerwonej za wyzwalanie – podkreślił.

Obecny czas to dobry moment, by podjąć kolejne kroki w kierunku dekomunizacji – zwrócił uwagę Czesław Nowak, prezes Stowarzyszenia Godność.

– To doskonały moment, chociaż to odbywa się kosztem krwi Ukraińców, ale do świadomości Polaków, szczególnie tych narodów, które były pod okupacją sowiecką, dotarło, że Rosja to nie jest wyzwoliciel, że oni nas zniewalali i nadal myślą, że można to robić. Dlatego to jest wielkie otrzeźwienie i dotarcie do świadomości, że tak nie można – zaznaczył.  

Dlatego apel prezesa IPN-u o demontaż symboli upamiętniających komunizm ma w tym czasie szczególne znaczenie. To jednocześnie kolejny etap dekomunizacji w Polsce.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl