KOD organizuje kolejne manifestacje
W kilkunastu miastach Polski odbędą się pikiety organizowane przez tzw. Komitet Obrony Demokracji. Ma to być reakcją na przyjętą niedawno przez rząd nowelizację ustawy medialnej i wyraz poparcia dla dziennikarzy mediów publicznych.
Inicjator KOD-u twierdzi, że działania Prawa i Sprawiedliwości to „zamach na media”. Manifestacjom ma towarzyszyć hasło „Wolne media!”.
Tak zwany KOD to ruch partyjny, który nie ma rzeczywistego poparcia społecznego – uważa dr Bogdan Więckiewicz, socjolog.
– Tam w pierwszym szeregu idą politycy – politycy partii, która przegrała wybory. Są to osoby, które rzeczywiście nie mogą pogodzić się z przegraną. Można zapytać retorycznie, gdzie były te osoby, kiedy za wcześniejszego rządu łamano różne ustawy, również zagrożone było dziennikarstwo, kiedy zwalniano redaktorów, kiedy służby specjalne wchodziły do redakcji? Pytanie: gdzie wówczas były te osoby? Dlaczego nie manifestowały? Można odnieść wrażenie, że osoby te próbują ugrać coś dla siebie. Kiedy sytuacja jest dosyć gorąca, łatwo być dostrzeżonym przez media, pokazać się w środkach społecznego przekazu. W związku z tym, łatwiej jest później chociażby podjąć działalność polityczną – zwraca uwagę dr Bogdan Więckiewicz.
Dr Bogdan Więckiewicz przypomina, że manifestacje wyrażające poparcie dla działań rządu są wielokrotnie liczniejsze niż te organizowane przez tzw. KOD.
Wcześniej Komitet Obrony Demokracji organizował pikiety w obronie Trybunału Konstytucyjnego.
RIRM