fot. PAP/EPA

J. Maciejewski: Zauważyłem podczas różnych scen tej wojny dziwną pasję Rosjan do znęcania się nad ciałami

Korespondent wojenny, Jakub Maciejewski, zwrócił uwagę, że na Ukrainie trwa w tej chwili najstraszniejsza faza wojny. Publicysta tygodnika „Sieci” spędził na froncie ponad 160 dni. Towarzyszył żołnierzom i cywilom m.in. w najbardziej zagrożonych miejscach w Donbasie. „Zauważyłem podczas różnych scen tej wojny jakąś dziwną pasję znęcania się Rosjan nad ciałami. Oni mają jakąś satysfakcję w nieorganizowaniu pochówków, złym traktowaniu poległych” – wskazał.

W „Rozmowach niedokończonych” na antenie Radia Maryja i TV Trwam relacjonował, że rosyjscy agresorzy każdego dnia dopuszczają się zbrodni i gwałtów na ludności cywilnej, torturują jeńców wziętych do niewoli.

Jakub Maciejewski zauważył, że nie ma czegoś takiego, do czego naród rosyjski nie byłby zdolny. Świadczy o tym m.in. fakt, że Rosjanie uznali, iż skoro mają cztery razy więcej ludności niż Ukraińcy, to mogą tracić setki tysięcy ludzi na froncie.

– Zauważyłem podczas różnych scen tej wojny jakąś dziwną pasję znęcania się Rosjan nad ciałami. Oni mają jakąś satysfakcję w nieorganizowaniu pochówków, złym traktowaniu poległych. W tym jest coś mrocznego i jako katolik mogę powiedzieć, że to zło czuło się dość osobowo.  W miejscowości Wołochiw Jar, gdzie Rosjanie na standardy swojej okupacji byli łagodni, zabili tylko parę osób. Tam Rosjanie zostawili napis <<My Rosjanie, z nami Bóg>>. Jaki „Bóg” jest z Rosjanami, jeżeli w jego imię mordują, gwałcą? – mówił Jakub Maciejewski.

Publicysta dodał, że z jego rozmów z ukraińskimi oficerami wynika, że spodziewają się oni zakończenia wojny jeszcze w tym roku.

Podkreślał również ogromną rolę Kościoła katolickiego, który na Ukrainie heroicznie pomaga swojej ludności. Dodał, że Ukraińcy każdego dnia wyrażają wdzięczność wobec Polaków za okazywaną pomoc.

RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl