Federacja Rosyjska znowu blokuje transport zboża z Ukrainy
Kreml ponownie blokuje eksport zbóż przez czarnomorskie porty. Trwające w ONZ rozmowy na temat przyszłości inicjatywy zbożowej nie przynoszą postępów.
Ulewne deszcze zniszczyły uprawy w Indiach.
– Nadmierne deszcze zatopiły wszystkie uprawy. Woda zalała rośliny i je doszczętnie zniszczyła – podkreślał jeden z rolników.
Afryka mierzy się z suszą. Rolnicy z Kenii narzekają na brak paszy i drożyznę na rynkach.
– Niczego nie posadziliśmy, ponieważ jest to trzecia deszczowa pora bez deszczu – oznajmił afrykański rolnik.
Dla Azji i Afryki spichlerzem żywności jest Ukraina. Towarem deficytowym może być pszenica, bo jest uprawiana głównie na wschodzie Ukrainy. Konsekwencje tego odczują najuboższe kraje.
– Produkcja zbóż ukraińskich w bieżącym roku szacowana jest na 53 mln ton i 15 mln ton nasion oleistych. To jest spadek w stosunku do zeszłorocznej produkcji o ponad 40 procent – zaznaczył prof. Wojciech Piontek, Uniwersytet Pedagogiczny w Katowicach.
Rosja utrudnia eksport przez czarnomorskie porty i tym samym stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo żywnościowe afrykańskich i azjatyckich krajów.
– Ponad 150 statków czeka w kolejce. To jest sztuczna kolejka, która powstała tylko dlatego, że Rosja celowo opóźnia przepływ statków – oznajmił Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.
Szantaż zbożowy to ostatnie narzędzie, jakie Moskwa ma w rękach – wskazał prof. Wojciech Piontek z Uniwersytetu Pedagogicznego w Katowicach.
– Na froncie walki z Ukrainą na chwilę obecną Rosja ponosi straty. W Europie ustabilizowała się sytuacja gazowa, a co za tym idzie, aktywowany jest czy będzie nowy front, którym właśnie są zboża – rzekł prof. Wojciech Piontek.
Nie wiemy, jaka będzie przyszłość inicjatywy zbożowej. Porozumienie zawarte w lipcu ma wygasnąć 19 listopada. W ONZ prowadzone są rozmowy, ale nie przynoszą większych postępów. Moskwa jest gotowa odrzucić odnowienie porozumienia.
– Rosyjskie władze będą bardzo poważnie rozważać przyszłość przedłużenia umowy zbożowej – podkreślał Gennadij Gatilow, ambasador Rosji przy ONZ.
Przez polskie porty cały czas transportowane jest zboże z Ukrainy, o czym mówił prezydent Andrzej Duda na Światowym Forum Żywnościowym w Rzymie.
– Wspieramy Ukrainę nie tylko w obronie, ale też w eksporcie jej produkcji rolnej poprzez nasze porty. Według wstępnych danych od początku wojny do Polski trafiło około miliona ton ukraińskiego zboża – akcentował Andrzej Duda.
Węgry z kolei uruchamiają terminal kontenerowy na ukraińskie zboże. Ma obsługiwać do 20 tys. ton zboża miesięcznie – przekazał minister spraw zagranicznych tego kraju.
– Terminal będzie spełniał ogromną rolę w dostarczaniu zboża z Ukrainy na odległe krańce świata – mówił Péter Szijjártó, minister spraw zagranicznych Węgier.
Sytuacja w ukraińskich portach nie zagraża naszemu bezpieczeństwu żywnościowemu. Polska jest w tej kwestii samowystarczalna. Produkujemy nawet więcej, niż potrzebujemy.
TV Trwam News