Donald Tusk znowu okłamał Polaków? Wszystko wskazuje na to, że UE nie będzie finansowała polskich inicjatyw obronnych

Po powrocie z Brukseli premier Donald Tusk ogłosił, że Unia Europejska będzie współfinansowała polskie inicjatywy obronne. Wszystko wskazuje jednak na to, iż takie deklaracje nie padły. Nie potwierdzają tego dokumenty, a przeciwnikiem finansowania ma być kanclerz Niemiec, Olaf Scholz.

Premier Donald Tusk kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zbudował na projektach obronnych. Szef rządu ogłosił budowę „Tarczy Wschód”, której zadaniem będzie m.in. wzmocnienie wschodniej granicy w reakcji na prowadzoną przez Białoruś i Rosję wojnę hybrydową. Lider koalicji rządzącej zapowiedział też udział Polski w inicjatywie budowy „żelaznej kopuły” nad Europą. Po ubiegłotygodniowym szczycie w Brukseli Donald Tusk ogłosił, że Unia Europejska weźmie współodpowiedzialność za obie inicjatywy.

– To już naprawdę będą projekty, co do których nikt nie może mieć wątpliwości, że Europa będzie je także współfinansowała, mobilizowała środki – oznajmił premier.

Relacje medialne, jakie po szczycie pojawiły się w niemieckich mediach, wskazują, że tekst konkluzji został osłabiony m.in. przy udziale kanclerza Olafa Scholza. To wskazywałoby, iż polski premier mija się z prawdą, a w dokumentach nie ma jednoznacznej deklaracji, że polskie projekty obronne będą finansowane z unijnych pieniędzy. Z niepokojem na te informacje zareagował doradca prezydenta, Stanisław Żaryn, jednocześnie przypominając, że Unia nie daje nic za darmo.

– To dofinansowanie może mieć pewne warunki. Pewne kruczki mogą być zaszyte w tych decyzjach – zwrócił uwagę prezydencki doradca.

Politolog i historyk, dr Krzysztof Kawęcki, wyjaśnił, że Polska – poprzez swoje projekty obronne we wschodniej flance NATO – bierze na siebie ciężar finansowy inicjatyw, które budują bezpieczeństwo regionu i całej Unii Europejskiej. Dlatego nasz kraj powinien otrzymać pomoc finansową. Ekspert zauważył, iż Donald Tusk jest na tyle długo w polityce, że trudno zarzucić mu działanie nieświadome, a to z kolei wskazywałoby, iż wie on, co robi, wprowadzając Polaków w błąd.

– Chyba Donaldowi Tuskowi nie pozostaje nic innego, jak uprawianie polityki propagandowej, propagandy sukcesu, która nie ma żadnego potwierdzenia w rzeczywistości – stwierdził politolog.

Unia Europejska znajduje się obecnie w momencie powoływania nowej Komisji Europejskiej. Na jej czele ma pozostać Ursula von der Leyen, która przed wyborami deklarowała otwartość m.in. w sprawie budowy europejskiej obrony powietrznej.

TV Trwam News