Dewastacja pomnika Poległych Stoczniowców
W Gdańsku doszło do dewastacji pomnika Poległych Stoczniowców. Policja poszukuje sprawców.
Na Placu Solidarności w Gdańsku doszło w piątek do dewastacji pomnika Poległych Stoczniowców. Na monumencie czerwoną farbą napisano „Wybory nie. Wojna ludowa tak!”. Wandale namalowali także sierp i młot – symbol komunizmu. Sprawą zajmują się służby – mówi podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
– Na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady, a także sprawdzili teren pod kątem obecności kamer monitoringu. Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, prowadzą czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy tego przestępstwa. To zdarzenie zostało zakwalifikowane jako propagowanie ustroju totalitarnego – wyjaśnia podinsp. Magdalena Ciska.
To nic innego jak przedwyborcza zagrywka liberalno-lewicowych aktywistów – ocenia działacz antykomunistyczny i uczestnik strajków w Gdańsku w roku `70, Andrzej Michałowski.
– Dla nas ten pomnik jest rzeczą świętą. (…) Trudno powiedzieć, co ci autorzy mieli na myśli, ale na pewno jest to antypolska zagrywka, zagrywka przedwyborcza, prowokacyjna, gdzie profanuje się pomnik w celu obrzydzenia referendum i obrzydzenia wyborów – wskazuje Andrzej Michałowski.
Zarówno napis, jak i symbol komunistyczny zostały już z pomnika usunięte.
TV Trwam News