Commerzbank wycofał się ze sprzedaży mBanku

Commerzbank wycofał się ze sprzedaży mBanku. Jak tłumaczą przedstawiciele niemieckiej grupy, jest to związane z kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. Podmiot zachowa większościowy pakiet udziałów w mBanku. Przedstawiciele Commerzbanku wskazują, że sprzedaż tak cennych aktywów jest możliwa tylko wtedy, gdy warunki będą odpowiednie.

Kupnem mBanku zainteresowany jest polski Pekao SA. Obecny rząd dąży do repolonizacji sektora bankowego w naszym kraju.

Prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista liczy, że transakcja dojdzie w przyszłości do skutku. Ekspert uważa, że jest to zagrywka ze strony Commerzbanku.

– Commerzbank wykonuje negocjacyjną zagrywkę, pokazując, że oferowana cena jest zbyt niska i nie zdecydują się na sprzedaż. Ze względu na marginalny dla nich biznes, który mają w Polsce, a istotny dla nas, pójdą na kompromis, nawet – według nich – ze stratą – wskazuje prof. Zbigniew Krysiak.

Ekonomista podkreśla, że powinniśmy myśleć także o przejęciu banków z sektora rolno-spożywczego oraz małych i średnich przedsiębiorstw.

Commerzbank poinformował o planach sprzedaży pakietu większościowego mBanku we wrześniu 2019 roku. Zgodnie z pierwotnymi założeniami, wpływy ze sprzedaży miały pokryć m.in. koszty redukcji zatrudnienia i zamknięcia oddziałów. Proces sprzedaży miał zakończyć się w 2020 roku.

 

RIRM