![](https://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2024/05/31/1280px-PAP_logo.svg_.png)
fot. Autorstwa Karol91 - Praca własna, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8529927
Doszło do cyberataku na Polską Agencję Prasową. Stoją za nim prawdopodobnie rosyjskie albo białoruskie służby
Doszło do cyberataku na Polską Agencję Prasową. Stoją za nim prawdopodobnie rosyjskie albo białoruskie służby. Rosja cały czas atakuje także Ukrainę. Pojawił się również kolejny szantaż nuklearny wobec Zachodu.
Rosja cały czas atakuje także Ukrainę. Pojawił się również kolejny szantaż nuklearny wobec Zachodu.
Rosjanie ciągle bombardują Ukrainę. Rakiety spadły w piątek m.in. na Charków i Kijów. Kreml po raz kolejny sięga też po szantaż atomowy. Wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, Dmitrij Miedwiediew, oznajmił w mediach społecznościowych, że wojna na Ukrainie jest konfliktem wojennym z Zachodem.
„[…] nie jest to, niestety, zastraszanie ani nuklearny blef. Obecny konflikt zbrojny z Zachodem rozwija się według najgorszego możliwego scenariusza. Następuje ciągła eskalacja mocy stosowanej broni NATO. Dlatego dziś nikt nie może wykluczyć przejścia konfliktu do końcowej fazy” – przekazał Dmitrij Miedwiediew, wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.
Wpis Dmitrija Miedwiediewa na Telegramie pojawił się po ważnej deklaracji sekretarza generalnego NATO. Jens Stoltenberg powiedział, że Ukraińcy mają prawo do samoobrony także poprzez uderzanie w cele wojskowe poza ich terytorium, z których atakują Rosjanie. [czytaj więcej]
– Ukraina ma prawo do samoobrony, my mamy prawo pomóc Ukrainie w przestrzeganiu prawa do samoobrony, ale to nie czyni sojuszników z NATO stroną w konflikcie – podkreślił Jens Stoltenberg.
.@jensstoltenberg : Groźby Władimira Putina wobec @NATO to nic nowego. Pojawiają się za każdym razem, gdy dostarczamy wsparcie Ukrainie https://t.co/9yyaNDOS2H
— Radio Maryja (@RadioMaryja) May 31, 2024
Szef Paktu Północnoatlantyckiego ocenił, że członkowie NATO powinni przemyśleć ograniczenia w stosowaniu uzbrojenia, jakie wysyłają na Ukrainę. Rosja cały czas prowadzi także wojnę informacyjną.
W piątek zostały zaatakowane serwery Polskiej Agencji Prasowej. Pojawiła się fałszywa informacja o rzekomej częściowej mobilizacji w Polsce. Decyzję przypisano premierowi Donaldowi Tuskowi, a 200 tysięcy polskich żołnierzy miałoby trafić na Ukrainę.
Informacje dotyczące ewentualnej mobilizacji jakie znalazły się w sieci PAP są nieprawdziwe najprawdopodobniej celowe. W Rzeczypospolitej mobilizacje zarządza Prezydent, w trybie wskazanym w art. 136 Konstytucji. Nawet w tej kwestii są błędne. Jestem w kontakcie z Rządem w tej…
— Jacek Siewiera (@JacekSiewiera) May 31, 2024
„Depesza PAP w sprawie częściowej mobilizacji jest nieprawdziwa. Rozpoczęliśmy pilne wyjaśnianie sprawy. Wszystko wskazuje na cyberatak i zaplanowaną dezinformację!” – poinformował na jednym z portali społecznościowych wicepremier, minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski.
Depesza @PAPinformacje w sprawie częściowej mobilizacji jest nieprawdziwa. Rozpoczęliśmy pilne wyjaśnianie sprawy. Wszystko wskazuje na cyberatak i zaplanowaną dezinformację!
O kolejnych ustaleniach będę informował na bieżąco.— Krzysztof Gawkowski (@KGawkowski) May 31, 2024
Resort cyfryzacji mówi o prawdopodobnym rosyjskim cyberataku. Sprawę badają polskie służby.
TV Trwam News