B. Kempa: Obecnie mamy konflikt u wrót UE, w Europie, a ja nie widzę jednoznacznych działań ze strony Wspólnoty
Beata Kempa, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, wskazała, że UE postępuje niepoważnie wobec kryzysu uchodźczego związanego z wojną na Ukrainie. Polityk podkreśliła na antenie TV Trwam, że do tej pory nie ma pozytywnej odpowiedzi na prośby polskich władz skierowane do Wspólnoty o dodatkowe środki na uciekinierów z Ukrainy.
Jedno z polskich rozwiązań przewidywało 1 tys. zł na jednego uchodźcę na pierwszych sześć miesięcy pobytu. Tymczasem to właśnie nasz kraj przyjął największą liczbę Ukraińców, którzy uciekli przed agresją Rosji. Do tej pory do Polski wjechało ich ponad 3 miliony.
Europoseł Beata Kempa zwróciła uwagę, że Unia Europejska zupełnie inaczej postępowała w obliczu innych kryzysów uchodźczych.
– Przyjeżdżałam na szczyty syryjskie w momencie, gdy konflikt w Syrii był w ostrej fazie. Były one organizowane co roku i zapraszano na nie bogate kraje spoza Unii Europejskiej. Te spotkania były dedykowane pomocy Syrii. Co roku wszystkie kraje solidarnie deklarowały swoją pomoc w takim stopniu, na jaki było je stać. W sumie udawało się gromadzić niemałe kwoty. Utworzono instrument turecki, z którego korzystały również kraje ościenne. To wszystko było dedykowane w związku z konfliktem syryjskim. Obecnie mamy konflikt u wrót UE, w Europie, a ja nie widzę jednoznacznych działań ze strony Wspólnoty – oceniła europoseł Beata Kempa.
W ubiegłym tygodniu Mateusz Morawiecki, premier RP, zapowiedział, że wspólnie z szefem rządu Czech wystąpią do Komisji Europejskiej o nowe środki na wsparcie dla uchodźców z Ukrainy.
RIRM