A. Śliwka: Rząd Donalda Tuska wywiesił białą flagę w kwestii polskiego bezpieczeństwa, a takiej sytuacji być nie powinno. Powinniśmy stawiać na wzmacnianie naszych granic
Rząd Donalda Tuska wywiesił białą flagę w kwestii polskiego bezpieczeństwa, a takiej sytuacji być nie powinno. Jasno i wyraźnie powinniśmy stawiać na wzmacnianie naszych granic – wschodniej i zachodniej. Oczekuję od rządu wzmacniania granic oraz tego, by ludzie broniący naszych granic nie byli rzucani na glebę i skuwani kajdankami. Niestety, tak nie jest – powiedział poseł Andrzej Śliwka z Prawa i Sprawiedliwości w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.
Od początku roku niemieckie służby odesłały na terytorium Polski 7,5 tys. nielegalnych migrantów. Polska Straż Graniczna żąda wyjaśnień poszczególnych incydentów. Ponadto Unia Europejska wprowadza prawo, które ma zachęcić przybyszów do pozostania tam, gdzie zostali skierowani. [czytaj więcej]
– Polski rząd powinien wezwać na dywanik niemieckiego ambasadora, żeby się wytłumaczył w tym zakresie. Sytuacja bulwersuje opinię publiczną od trzech dni. Rząd nie zrobił nic w tym zakresie. Donald Tusk miał rozmawiać z Olafem Scholzem. Rzecznik prasowy niemieckiego rządu nie potwierdził tego. Sytuacja jest kuriozalna. Żądamy realnych działań. Nie może być sytuacji, że niemiecki radiowóz wjeżdża do Polski bez kontroli i wypuszcza czterech nielegalnych migrantów – powiedział poseł Andrzej Śliwka.
– Niemcy wzmożyli ochronę granicy polsko-niemieckiej, są dodatkowe kontrole. (…) Strefa Schengen nie funkcjonuje tak, jak kilka lat temu. Polski rząd otwiera oczy, bo o sytuacji dowiedział się nie od polskich służb, tylko z pracy dziennikarzy – dodał.
„Radiowóz niemieckiej policji przekroczył przejście graniczne w Osinowie Dolnym i po polskiej stronie zostawił rodzinę imigrantów z Bliskiego Wschodu – informuje nas czytelnik.
Do zdarzenia doszło w piątek 14 czerwca około godziny 9:00. Policyjny radiowóz z Niemiec zaparkował… https://t.co/8vYGuXTzLE pic.twitter.com/4uKKaZ7szK
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) June 14, 2024
Straż Graniczna wydała komunikat w sprawie. Napisano w nim, że SG skontaktowała się ze stroną niemiecką, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Z kolei niemieckie służby wyraziły ubolewanie w związku z sytuacją. Polityk Prawa i Sprawiedliwości w tym kontekście stwierdził, że „to jest sytuacja systemowa”.
– Rząd Donalda Tuska wywiesił białą flagę w kwestii polskiego bezpieczeństwa, a takiej sytuacji być nie powinno. Jasno i wyraźnie powinniśmy stawiać na wzmacnianie naszych granic – wschodniej i zachodniej. Oczekuję od rządu wzmacniania granic oraz tego, by ludzie broniący naszych granic nie byli rzucani na glebę i skuwani kajdankami. Niestety, tak nie jest – zaznaczył.
Przywiezienie i pozostawienie przez niemiecką Policję cudzoziemców w Polsce (Osinów Dolny) odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb i prawa regulującego kwestie przekazywania osób. Służby niemieckie nie mogą arbitralnie podejmować takich decyzji. pic.twitter.com/O7wcEGd0dg
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 17, 2024
Poseł Andrzej Śliwka zauważył, że „ktoś tu kłamie, skoro pojawiają się statystyki, że około 7,5 tys. nielegalnych imigrantów jest przerzucanych przez Niemcy. Pamiętam wiceministra spraw wewnętrznych i administracji, Macieja Duszczyka, jaki odpowiada za politykę migracyjną, a który tydzień temu stanął w Sejmie i powiedział, że było 300 takich przypadków”.
– Nie ma zgody na to, żeby jakikolwiek nielegalny migrant był w Polsce. To preludium do tego, co nas czeka, a na co zgodził się rząd Donalda Tuska i politycy Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Lewicy i Trzeciej Drogi, czyli na pakt migracyjny. Nie ma znaczenia, czy nielegalny migrant jest przerzucany z Niemiec, czy przechodzi przez granicę polsko-białoruską. Ważne jest nasze bezpieczeństwo. (…) Nie rozumiem, dlaczego Niemcy wzmażają kontrole na naszej granicy, a polski rząd w tym zakresie nic nie robi i to po tak kuriozalnej sytuacji, która miała miejsce – wskazał gość Telewizji Trwam.
14 maja w Brukseli na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej odbyło się głosowanie w sprawie przyjęcia paktu migracyjnego. Donald Tusk powiedział, że nie zgodził się na zatwierdzenie tego dokumentu. Polityk PiS powiedział jednak, że „to bardzo wygodne twierdzenie ze strony premiera, (…) który w swoim expose stwierdził on, że nikt go nie ogra w Brukseli”.
– A co się stało? 10 kwietnia było głosowanie w Parlamencie Europejskim. Jak głosował europoseł Łukasz Kohut z Koalicji Obywatelskiej, jak głosowała Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein, jak głosował Leszek Miller? To przez ich głosy w PE przeszedł pakt migracyjny. W maju było spotkanie Rady UE. I gdzie ta skuteczność Tuska? Gdzie on zbudował koalicję w zakresie polskiego bezpieczeństwa? (…) Nie zrobił tego – zaznaczył poseł Andrzej Śliwka.
Dr hab. @CzarnekP o przerzucaniu migrantów z Niemiec do Polski: Jak Niemcy mają w naszym kraju swojego premiera, to sobie pozwalają na coś takiego. Oni wiedzą, że w Polsce rządzi Tusk, który spłaca dług za to, iż był kapciowym pani Merkelhttps://t.co/H3IadYHOwk pic.twitter.com/PtEQVLhipV
— Radio Maryja (@RadioMaryja) June 18, 2024
radiomaryja.pl