A. Maciejewski: To, co się dzieje w Trzeciej Drodze, świadczy o poważnym kryzysie

Przed nami, za rok, wybory prezydenckie. Nieoficjalnie mówi się, że marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, ma być przedstawicielem Trzeciej Drogi. Nie do końca chce mi się wierzyć, że starzy działacze PSL tak lekko oddadzą te wybory, żeby nie wystawić swojego kandydata i zatracić swoją tożsamość. Ostatni wynik wyborczy pokazał jedno. PSL, jako partia ludowa, jest partią, która nie istnieje na wsi, co więcej – ona z tym wynikiem utraciła 7-8 proc. na poczet Platformy Obywatelskiej – powiedział Andrzej Maciejewski, politolog, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Premier Donald Tusk podjął decyzję, że Centralny Port Komunikacyjny powstanie. Opozycja i eksperci nie są jednak przekonani, że za słowami  pójdą czyny i obecny rząd będzie kontynuował budowę.

– Chętnie spytałbym się mieszkańców Baranowa i ościennych gmin, którzy w październiku dali się omamić panu Donaldowi Tuskowi i jego koalicjantom. Oni wtedy mówili „nie” dla CPK. Po raz kolejny dzisiejsza partia rządząca i koalicja rządząca oszukała mieszkańców Baranowa i okolic. Zmiana nazwy z Centralnego Portu Komunikacyjnego na port w Baranowie to tak naprawdę jest to samo, tylko inaczej nazwane – powiedział Andrzej Maciejewski.

Zgodnie z decyzją rządzących rozbudowane będzie lotnisko w Modlinie, z kolei Okęcie będzie zmodernizowane, ale tylko w celu utrzymania ruchu do czasu otwarcia lotniska w Baranowie.

– Lotnisko Modlin jest podwarszawskim lotniskiem, ale bez możliwości rozwojowych z racji na trudne podłoże. Specjaliści dawno powiedzieli, że tutaj trudno będzie cokolwiek rozwijać. Lotnisko Okęcie to super kąsek budowlany. Jest to 800 ha ziemi dzisiaj w środku miasta. To jest 600 ha ziemi na potrzeby budowlane (…). Polska potrzebuje być hubem, a jednocześnie mieć infrastrukturę, mieć te słynne „szprychy” infrastruktury kolejowej –  zaznaczył politolog.

W środę wieczorem odbyło się wspólne powiedzenie klubów PSL i Polski 2050. Tematem spotkania była przyszłość Koalicji Trzeciej Drogi.

– To, co się dzieje w Trzeciej Drodze, świadczy o poważnym kryzysie. Niektórzy mówią, że to droga donikąd. Sami politycy Trzeciej Drogi mają poważny dylemat, w tym komunikacyjny. Przed nami, za rok, wybory prezydenckie. Nieoficjalnie mówi się, że marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, ma być przedstawicielem Trzeciej Drogi. Nie do końca chce mi się wierzyć, że starzy działacze PSL tak lekko oddadzą te wybory, żeby nie wystawić swojego kandydata i zatracić swoją tożsamość. Ostatni wynik wyborczy pokazał jedno. PSL, jako partia ludowa, jest partią, która nie istnieje na wsi, co więcej – ona z tym wynikiem utraciła 7-8 proc. na poczet Platformy Obywatelskiej – zauważył gość „Aktualności dnia”.

Andrzej Maciejewski odniósł się także do zapowiadanych podwyżek cen prądu i gazu.

– Podwyżki cen oznaczają jedno. Prąd, gaz równa się podwyżkom cen wszystkiego. Wiele naszych produkcji opiera się o czynniki energetyczne. Pamiętajmy o tym, że ceny dla osób indywidualnych są inne niż dla przedsiębiorstw. Tam są jeszcze inne stawki, bardzo wysokie. Kryzys, o którym słyszymy i czytamy w komunikatach i w mediach, staje się coraz bardziej realny – mówił.

Cała rozmowa z Andrzejem Maciejewskim dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl