73. rocznica „akcji pod Arsenałem”
Dziś mijają 73 lata od słynnej „akcji pod Arsenałem”. 26 marca 1943r. Grupy Szturmowe Szarych Szeregów dokonały brawurowej akcji odbicia harcmistrza Jana Bytnara „Rudego” i 20 innych więźniów z rąk Niemców.
Akcję pod kryptonimem „Meksyk II”, przeprowadzono podczas transportu więźniów z siedziby Gestapo przy alei Szucha do więzienia na Pawiaku. Uczestniczyło w niej 28 harcerzy. Próba odbicia zakończyła się sukcesem i pomimo poniesionych strat udało się uwolnić 21 osób.
Prof. Wojciech Polak, historyk, zwraca uwagę, że „akcję pod Arsenałem” uznaje się za jeden z największych wyczynów Polskiego Państwa Podziemnego, który miał duże znaczenie psychologiczne.
– Niemcy dostali sygnał, że wszelkie zbrodnie będą karane, że nie mogą się czuć w Warszawie swobodnie, że każdy ich krok jest śledzony. To poczucie niepewności okupanta było czymś bardzo ważnym dla warszawiaków, w ogóle dla Polaków w Generalnej Guberni. Miało to ogromny wymiar moralny, umacniało na duchu. Plan został bardzo precyzyjnie zrealizowany. Po ciężkiej walce zatrzymano samochód przewożący więźniów. Akcja była przeprowadzona perfekcyjnie. Trwała w sumie 10 minut. Może smutnym finałem tego wszystkiego była śmierć Janka Bytnara, który był już tak zamęczony przez przesłuchania na Gestapo, że zmarł 30 marca – powiedział prof. Wojciech Polak.
W odwecie za „akcję pod Arsenałem”, następnego dnia Niemcy rozstrzelali na Pawiaku 140 więźniów. Przebieg „Akcji pod Arsenałem” został opisany we wspomnieniach jej dowódcy Stanisława Broniewskiego „Orszy”. Stanowi także jeden z wątków słynnej powieści Aleksandra Kamińskiego „Kamienie na Szaniec”, opowiadającej o losach harcerzy Szarych Szeregów podczas II wojny światowej.
RIRM