Przegrana na zamówienie PiS

Konstytucję można było zmienić. Taktyka premiera przesądziła. Marszałek Sejmu złożył rezygnację

Sejm nie zmienił Konstytucji w kwestii wzmocnienia prawnej ochrony życia człowieka. Żadna z poprawek nie uzyskała wymaganej większości głosów. Posłowie nie poparli zmiany w ustawie zasadniczej w wersji proponowanej przez komisję nadzwyczajną. Dopiero przed ostatecznym głosowaniem premier Jarosław Kaczyński nieoczekiwanie zaapelował o poparcie rekomendowanej przez komisję zmiany. Do tej pory upierał się przy poprawkach zainicjowanych przez prezydenta, które również przepadły w głosowaniach. Ocenił, że jest bardzo duża szansa na uzyskanie wymaganych 2/3 głosów. Poprawka dotyczyła art. 30 Konstytucji i mówiła, że źródłem wolności i praw człowieka i obywatela jest przyrodzona i niezbywalna godność człowieka przynależna mu od chwili poczęcia; jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona stanowią obowiązek władz publicznych. W głosowaniu tym wzięło udział 443 posłów, większość konstytucyjna wynosiła więc 296 głosów. Za przyjęciem zmiany w Konstytucji głosowało 269 posłów, przeciw było 121, wstrzymało się 53. Po głosowaniach marszałek Marek Jurek złożył rezygnację i poinformował, że do następnego posiedzenia Sejmu wprowadził punkt dotyczący odwołania marszałka Sejmu.

Sejm odrzucił wczoraj wszystkie poprawki dotyczące ochrony życia w Konstytucji. Posłowie po kolei odrzucali wszystkie poprawki, począwszy od dwóch wniosków mniejszościowych zgłoszonych przez LPR, mówiących o prawnej ochronie życia ludzkiego od momentu poczęcia do naturalnej śmierci i niezbywalnej godności człowieka przysługującej mu od chwili poczęcia, poprzez dwie poprawki prezydenckie, a skończywszy na propozycji rekomendowanej przez komisję nadzwyczajną, dotyczącej art. 30 ustawy zasadniczej.

Jeszcze przed głosowaniem nad ostatnią poprawką, dotyczącą art. 30, która miałaby zagwarantować, że godność przysługuje człowiekowi od chwili poczęcia, marszałek Sejmu Marek Jurek po konsultacji z przewodniczącym komisji nadzwyczajnej Franciszkiem Stefaniukiem (PSL) przypomniał, że zmiana tego artykułu nie powoduje konieczności dokonywania zmian w ustawie o planowaniu rodziny. Ustawa ta obecnie dopuszcza cztery tzw. wyjątki dokonywania aborcji.

Zanim posłowie przystąpili do głosowania nad poprawką do art. 30, głos zabrał premier Jarosław Kaczyński, który zaapelował o poparcie rekomendowanej przez komisję zmiany. Ocenił, że jest bardzo duża szansa na uzyskanie wymaganych 2/3 głosów i przyznał, że wcześniej obrał złą strategię. Po premierze głos zabrał wicepremier Roman Giertych, który również zachęcił zebranych posłów, aby poparli zmianę art. 30 Konstytucji. Ostatecznie posłowie zadecydowali inaczej i propozycja ta nie uzyskała wymaganej większości. Do poparcia tej zmiany zabrakło zaledwie 27 głosów.

Poprawka, którą rekomendowali i o którą zabiegali obrońcy życia, ustanawiająca ochronę życia człowieka od momentu poczęcia do naturalnej śmierci, została wcześniej odrzucona liczbą 137 głosów. Za jej przyjęciem głosowało 165 posłów, przeciw było 137. Wstrzymało się 111 posłów, dokładnie tylu, ilu było potrzebnych do wymaganej większości parlamentarnej 276 głosów. Posłowie większością głosów odrzucili również zmianę art. 38 Konstytucji.

Do przyjęcia pierwszego wniosku LPR, który zakładał, że życie jest prawnie chronione od poczęcia do naturalnej śmierci, a człowiek posiada niezbywalną godność od momentu poczęcia, potrzebna była większość 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W głosowaniu tym wzięło udział 413 posłów. Za tą poprawką w PiS na 124 głosujących posłów tylko 59 opowiedziało się za. Nie poparło jej 94 posłów tego ugrupowania. Wśród nich znaleźli się m.in. premier Jarosław Kaczyński, ministrowie: Przemysław Gosiewski, Zbigniew Wassermann, Zbigniew Ziobro, Kazimierz Michał Ujazdowski, Ludwik Dorn, wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, przewodniczący klubu Marek Kuchciński, poseł Tadeusz Cymański.

Liga Polskich Rodzin jednogłośnie poparła tę zmianę. W Platformie Obywatelskiej głosowało 126 posłów, w tym 22 za poprawką. Przeciw było 74 posłów, wstrzymało się 30, a 5 nie głosowało. W Sojuszu Lewicy Demokratycznej głosowało 55 posłów. Nikt nie opowiedział się za przyjęciem poprawki. W Samoobronie za było 38 posłów na 46 głosujących. W Polskim Stronnictwie Ludowym na 25 głosujących 23 posłów poparło poprawkę. Ruch Ludowo-Chrześcijański opowiedział się całkowicie za jej przyjęciem. W RLN 1 głos był za. Wśród posłów niezależnych na 10 głosujących tylko 2 opowiedziało się za poprawką LPR.

Kara za decyzje zgodne z sumieniem

Dzień przed głosowaniem nad zmianą Konstytucji grupa 59 posłów oraz 12 senatorów PiS skierowała do szefa klubu Marka Kuchcińskiego wniosek o wycofanie poprawek „prezydenckich”. Wielu posłów PiS, wśród których jest m.in. marszałek Sejmu Marek Jurek, uznało – po zapoznaniu się z analizami ekspertów – że nie realizują one intencji, z jaką zostały złożone. Jeszcze przed głosowaniem marszałek Jurek zaapelował, aby wycofać wnioski mniejszości złożone przez LPR, dotyczące art. 38 i zakładające dopisanie słów „od momentu poczęcia do naturalnej śmierci” oraz poprawki klubu PiS i głosować tylko nad rekomendowaną przez sejmową komisję nadzwyczajną propozycją posła PiS Dariusza Kłeczka mówiącą o tym, że człowiek posiada niezbywalną godność „od chwili poczęcia”.

Niezadowolenie ze sprzeciwu znacznej grupy posłów PiS wyraził Kuchciński, który uznał zachowanie tych parlamentarzystów za „oznakę poważnej nielojalności”. Zapowiedział, że wobec nich zostaną wyciągnięte konsekwencje. – Moim zdaniem, jeśli należałoby wyciągnąć od kogoś konsekwencje, to przede wszystkim od przewodniczącego klubu parlamentarnego PiS Marka Kuchcińskiego – podkreśla w rozmowie z nami poseł Dariusz Kłeczek.

Marszałek pokazał, co dla niego najważniejsze

W obliczu nieudanej próby konstytucyjnego wzmocnienia życia marszałek Sejmu Marek Jurek złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Poinformował, że do porządku obrad następnego posiedzenia Sejmu wprowadził punkt dotyczący odwołania marszałka Sejmu. Na konferencji prasowej zaznaczył, że obecna debata na temat zmian w Konstytucji w sprawie ochrony życia była jedną z najważniejszych w historii niepodległej Polski i że „jest dumny”, iż stoi na czele Izby, w której 60 proc. posłów głosowało za zmianą Konstytucji. – Powiedzieliśmy, że cywilizacja życia to nie jest utopia, ale wielkie zadanie dla Polski, dla Europy, dla świata w XXI wieku – podkreślił Jurek. Dodał, iż jego rezygnacja z funkcji jest „znakiem odpowiedzialności osobistej”. Stwierdził też, że nie mógłby mówić innym politykom, na czym polega odpowiedzialność w polityce, jeśli sam nie zachowałby się w ten sposób.

Marszałek oświadczył, że jest zaskoczony głosowaniem wielu posłów, którzy – według niego – dali pierwszeństwo interesom partyjnym, a nie ochronie życia poczętego. – Posłowie PiS, a szczególnie ci, którzy cały czas głosowali dzisiaj za zasadą ochrony życia, wykazali bardzo dużą odwagę cywilną i mam dla nich ogromne uznanie i wdzięczność – podkreślił marszałek. Dodał, że choć wyraźne sprecyzowanie normy prawa do życia od poczęcia nie zostało wprowadzone do Konstytucji III RP, to „pozostaje to zadaniem dla Konstytucji IV RP”.

LPR będzie walczyć dalej

Wicepremier Roman Giertych zapowiedział, że Liga Polskich Rodzin będzie podejmować kolejne inicjatywy, aby usunąć z polskiego prawa zapisy umożliwiające aborcję i eutanazję.

– Nie poddaliśmy się i nie poddamy się – takie przesłanie chciałem skierować do obrońców życia – powiedział Giertych po tym, jak wczoraj Sejm nie wprowadził do Konstytucji zapisów wzmacniających ochronę życia. – Przegraliśmy bitwę, ale wygramy wojnę. Nie można zbudować IV RP bez ochrony życia, nie można zbudować IV RP bez oparcia się o cywilizację życia. Nie można zbudować cywilizacji życia bez ochrony tego życia od poczęcia do naturalnej śmierci – podkreślił. Giertych uważa, że gdyby poparcie ze strony posłów PiS dla zmian w Konstytucji dotyczących ochrony życia od poczęcia było „stabilne”, to wczorajsze głosowanie zakończyłoby się sukcesem. Jak dodał, ma też żal do premiera Jarosława Kaczyńskiego za to, że wstrzymał się od głosu w trakcie głosowania wniosków autorstwa LPR.

Magdalena M. Stawarska
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl