PAP/Paweł Supernak

M. Morawiecki próbuje stworzyć rząd. Konfederacja odpowiedziała na zaproszenie premiera

Tylko Konfederacja odpowiedziała na zaproszenie Mateusza Morawieckiego do rozmów na temat utworzenia nowego rządu. Politycy Konfederacji chcą jednak wykorzystać spotkanie do wytknięcia premierowi jego błędów. Na sejmowych korytarzach słychać coraz głośniejsze apele o jak najszybsze powołanie gabinetu Donalda Tuska.

Ponad dwa tygodnie temu prezydent Andrzej Duda powierzył misję utworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Dotychczasowy premier złożył ofertę współpracy politykom, którzy do tej pory byli w opozycji do Prawa i Sprawiedliwości. Mateusz Morawiecki wysłał zaproszenie do rozmów do Lewicy, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Konfederacji.

„Celem spotkania jest budowanie Koalicji Polskich Spraw mającej kluczowe znaczenie dla skutecznej realizacji obietnic złożonych Polakom. Prezentowane dotychczas propozycje obejmują szeroki zakres kwestii zarówno gospodarczych, jak i społecznych” – podkreślił Mateusz Morawiecki.

Dekalog polskich spraw to propozycje premiera, które mają przyświecać nowemu rządowi. Chodzi o nowe miejsca w żłobkach, emerytury stażowe czy podwyżki dla nauczycieli.

 

– Taka jest nasza podstawowa oferta, którą kierujemy do innych partii politycznych – zaznaczył premier.

Liberalno-lewicowa większość nie jest jednak zainteresowana rozmową z Mateuszem Morawieckim. Mają już podpisaną umowę koalicyjną, której celem jest powołanie rządu na czele z Donaldem Tuskiem.

„Oszukany premier zaprasza na spotkania w sprawie oszukanej koalicji! W imieniu Lewicy informuję, że nigdzie się nie wybieramy!” – napisał Krzysztof Gawkowski, szef klubu parlamentarnego Lewicy, w swoich mediach społecznościowych.

Zaproszenie odrzuciły Polska 2050 i PSL.

– Nie wiem jeszcze, jak dać kosza premierowi Morawieckiemu, żeby do niego dotarło, że nikt nie chce z nim tego rządu robić – oświadczył Szymon Hołownia, lider Polski 2050.

– Pan premier Morawiecki nie jest dziś w stanie zagwarantować stabilnej większości w polskim parlamencie. (…) Dziwię się panu premierowi Morawieckiemu, że on gdzieś jakąś większość widzi – ocenił Krzysztof Paszyk, przewodniczący klubu parlamentarnego PSL.

Mateusz Morawiecki nie wystosował bezpośredniego zaproszenia do Koalicji Obywatelskiej, ale puszczał jednak oko do polityków partii. Nie jesteśmy zainteresowani – odpowiedział Jacek Karnowski, poseł Koalicji Obywatelskiej.

– Przez ostatnie osiem lat pan premier nie miał czasu, żeby rozmawiać – wyjaśnił Jacek Karnowski.

Premier zaproponował spotkanie w czwartek lub w piątek w swojej kancelarii. Ostatecznie zaproszenie przyjęła tylko Konfederacja, aby przedstawić swój sprzeciw.

 „Konfederacja Wolność i Niepodległość nie poprze rządu Mateusza Morawieckiego ani rządu Donalda Tuska. (…) Uważamy, że Polska zasługuje na rząd autentycznie prawicowy” – napisano w mediach społecznościowych.

Radosław Fogiel, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zauważył, że zaproszenie miało być kołem ratunkowym dla Lewicy, PSL-u i Polski 2050. Według polityka te partie wkrótce mogą stać się przystawkami dla Donalda Tuska.

– Nikt nie będzie mógł powiedzieć, że nie próbowaliśmy, a równocześnie – gdyby ci, którzy dziś odrzucili to zaproszenie, chcieli mówić, że nie mieli wyjścia (…) i dlatego idą pod dyktando Donalda Tuska, bo byli do tego zmuszeni. Nie mogliby mówić, że nie było alternatywy – zwracał uwagę Radosław Fogiel.

Prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog, zauważył, że Mateusz Morawiecki dopuszcza współpracę opartą na obietnicach wyborczych, jakie służą Polakom, a które zaproponowały wszystkie partie. Nowa parlamentarna większość poczuła jednak już władzę i nie zamierza się nią dzielić.

– Teraz chyba wszyscy liczą na to, aby w końcu objąć funkcje, zarządy, spółki i to chyba jest bardziej w polu ich zainteresowań – argumentował prof. Arkadiusz Jabłoński.

Opór opozycji jasno pokazuje, że misja tworzenia rządu powierzona premierowi Mateuszowi Morawieckiemu nie ma szansy na sukces – podkreślił prof. Zdzisław Winnicki, politolog.

– Opozycja parlamentarna, która w tej chwili stanowi większość parlamentarną, nie dopuści do powstania rządu premiera Morawieckiego – akcentował prof. Zdzisław Winnicki.

Mateusz Morawiecki ma czas do najbliższego poniedziałku. Zgodnie z konstytucją do tego dnia prezydent musi powołać premiera i ministrów.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl