fot. Dorota Porzucek VICONA CC BY-NC-ND 4.0

105. rocznica zakończenia objawień Matki Bożej w Fatimie. Ks. D. Chmielewski: Fatima nie straciła na swojej aktualności. Fatima trwa i dopiero objawi nam swoją aktualność przez wydarzenia zapowiedziane w orędziach

Przypada dziś 105. rocznica zakończenia objawień Matki Bożej w Fatimie. „Fatima nie straciła na swojej aktualności. Fatima trwa i dopiero objawi nam swoją aktualność przez wydarzenia zapowiedziane w konkretnych orędziach. W wyraźny sposób Benedykt XVI zaznacza, że wizja III tajemnicy fatimskiej biskupa w bieli idącego poprzez trupy chrześcijan, zabitych kapłanów, kardynałów – to dopiero przed nami. Jestem przekonany, że ta wizja dotyczy z jednej strony jakiejś wielkiej apostazji, a z drugiej strony globalnego prześladowania chrześcijan na skalę dotychczas niespotykaną” –  podkreśla ks. Dominik Chmielewski SDB, opiekun męskiej wspólnoty „Wojownicy Maryi”, w rozmowie z Radiem Maryja.

Od 13 maja do 13 października 1917 roku w portugalskiej miejscowości Maryja ukazywała się trojgu pastuszkom: Hiacyncie, Franciszkowi i Łucji. Matka Boża wzywała ludzi do nawrócenia i pokuty oraz modlitwy różańcowej. [czytaj treść objawień fatimskich]

– Bóg chce objawiać swoją miłość i miłosierdzie przez ręce i serce Matki Bożej. Dlatego to Ona pojawia się jako Ta, którą wysyła Bóg, aby objawić ludzkości Boże miłosierdzie. Równocześnie objawić też, że jest – zapomniana współcześnie – teologia Bożej sprawiedliwości; że konsekwencje grzechów całej ludzkości mogą dokonać destrukcyjnego zniszczenia. Maryja przychodzi, aby pokazać nam dwa scenariusze. Pierwszy, kiedy wejdziemy w Jej plan uratowania ludzkości i dzięki temu wpłyniemy na historię. Drugi, kiedy się nie nawrócimy, odrzucimy wołania Matki Bożej, które są wołaniem samego Boga i wtedy czeka nas scenariusz katastroficzny – wskazuje ks. Dominik Chmielewski SDB.

Podczas ostatniego z sześciu objawień w Fatimie doszło do tzw. Cudu Słońca.

– Cud słońca był ukoronowaniem nadzwyczajnej interwencji Matki Bożej. Zgromadził ponad 100 tys. ludzi, którzy przeżyli głębokie doświadczenie miłosierdzia i sprawiedliwości Bożej. Wielu z nich doświadczyło „apokalipsy sumień”, czyli sądu Bożego nad sobą. Liczni wierni opowiadali, że byli tak przerażeni doświadczeniem głębokiego sądu Bożego nad ich grzesznym życiem, że padali na ziemię, głośno wołali Boga prosząc o przebaczenie, publicznie wyznając swoje grzechy (…). Doświadczyli równocześnie Bożego miłosierdzia, które triumfuje nad sprawiedliwością Bożą poprzez szczególne wstawiennictwo Matki Bożej, św. Józefa oraz całej ingerencji nieba, która chce uratować ludzkość przed katastroficznym scenariuszem – przypomina kapłan.

Niepokalana przekazała pastuszkom trzy tajemnice fatimskie. Dotyczyły one m.in. męczeństwa papieża i Kościoła.

– Benedykt XVI mówi, że Fatima nie straciła na swojej aktualności. Fatima trwa i dopiero objawi nam swoją aktualność przez wydarzenia zapowiedziane w konkretnych orędziach. W wyraźny sposób Benedykt zaznacza, że wizja III tajemnicy fatimskiej biskupa w bieli – o którym dzieci powiedziały: „Myślałyśmy, że to papież” – idącego poprzez trupy chrześcijan, zabitych kapłanów, kardynałów – to dopiero przed nami. Jestem przekonany, że ta wizja dotyczy z jednej strony jakiejś wielkiej apostazji, a z drugiej strony globalnego prześladowania chrześcijan na skalę dotychczas niespotykaną – zaznacza opiekun wspólnoty „Wojownicy Maryi”.          

Według ks. Dominika Chmielewskiego obecnie spełniają się słowa, które Pan Jezus powiedział do s. Łucji w hiszpańskim Pontevedra.  

– Kiedy w 1925 roku Matka Boża przychodzi do s. Łucji, mówi: Teraz jest czas, by papież poświęcił mi Rosję. Jak wiemy, przez sto lat praktycznie nie było poświęcenia Rosji tak, jak Maryja tego pragnęła – poświęcenia Niepokalanemu Sercu wraz z całym kolegium biskupów, z wymienieniem Rosji. To Rosja jest źródłem błędów, które potem w destrukcyjny sposób będą krzywdzić ludzkość. Dlatego Matce Bożej od początku chodziło nawet nie o poświęcenie całego świata Jej Niepokalanemu Sercu, ale nade wszystko poświęcenie Rosji. I Pan Jezus objawia s. Łucji w Pontevedra, że: przyjdzie czas, kiedy papież poświęci mi Rosję, ale będzie już za późno. To jest to, czego według mnie doświadczamy. Poświęcenie się odbyło, ale jest już za późno – mówi kapłan.

Rozmówca Radia Maryja przypomina, że Matka Boża pokazuje kilka aspektów nawrócenia i zmiany katastroficznego scenariusza dziejów świata na scenariusz miłosierdzia. Jednym z nich jest nabożeństwo Pięciu Pierwszych Sobót Miesiąca. 10 grudnia 1925 r. Niepokalana objawiła się s. Łucji z Dzieciątkiem Jezus i pokazała jej serce otoczone cierniami: „Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jeden Różaniec i przez 15 minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia”.

– Widzimy, że to nie tylko Różaniec codziennie odmawiany w naszych rodzinach, ale to też wejście w ascezę, pokutę, wyrzeczenia, umartwienia, nawet drobne ofiarki, jakie robimy każdego dnia, rezygnując z różnego rodzaju przyjemności, które dogadzają naszemu ciału i składanie to w ofierze za grzeszników, o ich nawrócenie. Nade wszystko jest to nowe nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi, które Matka Boża zapowiada jako dany od Boga ratunek dla świata – Pięć Pierwszych Sobót Miesiąca – wskazuje ks. Dominik Chmielewski.

Dlaczego pięć sobót wynagradzających? Chodzi o – jak powiedział Pan Jezus – pięć rodzajów zniewag, którymi obraża się Niepokalane Serce Maryi:

  1. Obelgi przeciw Niepokalanemu Poczęciu,
  2. Przeciw Jej Dziewictwu,
  3. Przeciw Jej Bożemu Macierzyństwu,
  4. Obelgi, przez które usiłuje się wpoić w serca dzieci obojętność, wzgardę, a nawet nienawiść wobec nieskalanej Matki,
  5. Bluźnierstwa, które znieważają Maryję w Jej świętych wizerunkach.

– Musimy pamiętać, że Matka Boża wskazała tu jedną intencję. Nie chodzi o to, że czynimy Pięć Pierwszych Sobót Miesiąca pokutując za różne grzechy. Czynimy to nabożeństwo pokutując za bardzo konkretne grzechy. Z wynagrodzeniem i zadośćuczynieniem za nie związane jest wylanie Bożego miłosierdzia. Są to grzechy bluźnierstw, obelg i szyderstw przeciwko Niepokalanemu Poczęciu Matki Bożej, przeciwko Jej dziewictwu, macierzyństwu, przeciwko wpajaniu dzieciom obojętności do Niej oraz przeciwko profanacji Matki Bożej w Jej obrazach i figurach. To istota nowego nabożeństwa, które jest przedstawione w Fatimie jako danie ratunku dla świata – akcentuje lider wspólnoty „Wojownicy Maryi”.

radiomaryja.pl

drukuj